Nie żałuję ,że poszłam do kina ,bo z góry nie nastawiałam się na ambitne dzieło,ale na zabawną opowiastkę gangsterską.Nie zawiodłam się,choć chwilami film się dłużył.
6/10,ponieważ film Pazury i tak przyćmił powstające w ostatnich latach polskie komedie.
Jedyną komedią jaka mnie przypadła go gustu po Kilerach,Nikosiu Dyzmie,Chłopaki nie płaczą i paru innych starszych to Lejdis.