Spodziewałem się czegoś co mnie rozbawi a zamiast tego wyszedłem z kina po prostu zażenowany. Poczucie humoru w tym filmie jest po prostu beznadziejnie prymitywne, byleby się ponabijać z geja, poprzeklinać, wyśmiać cyganów itd. Z drugiej strony mam wrażenie że to również odzwierciedla poczucie humoru przeciętnego Polaka, bo większość sali się śmiała do rozpuku.