poszłam do kina i nie żałuje! Film był taki jak chciałam. Mało ambitny, śmieszny, sarkastyczny z dobrą grą aktorską Małaszyńskiego i Lewandowskiego. Parodia Matrixa, filmów Tarantino i Ritchiego. Klimat Łodzi też dużo dawał, a nie tylko Warszawka i Warszawka ;D Ten, kto spodziewa się ambitnego i pełnego powagi kina akcji niech omija film szerokim łukiem. Ja cieszę się, że wreszcie powstało coś innego niż wszystkie Nie Kłam Kochanie, Tylko Mnie Kochaj itp. kupy :)
@cieobchodzi film nie miał być ambitny, tylko miał odmóżdżać . ja nie mowie ze był idealny ale przynajmniej śmieszny. Masz opinie o tym filmie "gówno" - okej ale nie narzucaj jej innym - po to jest demokracja żeby jeden siedział we filharmonii a drugiemu cyganie grali..
Spoko, już się pierze, Przecież ja jako osoba z Łodzi, która napisała, że fajnie zobaczyć to miasto w filmie, a nie tylko warszawka i miłosne dramaty bohaterów, muszę nosić dres, pić tanie wina i jarać zioło w bramie ;) gratuluje kolego myślenia, naprawdę :P
Pominęłaś wątek zasadniczy. Ciebie BAWIŁ ten rubaszny humor. O ile jestem w stanie sobie wyobrazić jakichś łebków, których śmieszy motyw dildo w odbycie to ciężko mi sobie wyobrazić kobietę, którą to bawi. Tak po prostu z doświadczenia wiem, że płeć piękna nie trawi takiego świńskiego humoru. Stąd ta moja wycieczka w twoim kierunku. Ale głowa do góry, nie jest za późno żeby sie zmienić. Tylko trzeba chcieć. :-)