PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=537546}
4,7 57 tys. ocen
4,7 10 1 56796
2,0 17 krytyków
Weekend
powrót do forum filmu Weekend

Wydaje mi się, że osoby tak emocjonalnie krytykując film Pazury, poszły do kina
nastawione na kolejną produkcję tak głupią, że aż śmieszną, jak wiele poprzednich w
polskim kinie w ostatnich latach, po czym wyszły rozczarowane, że dawka głupiego
humoru była mocno ograniczona.
Weekend arcydziełem kinematografii na pewno nie jest. Brakuje w nim ról, które jak te z
"Poranku..." czy "Chłopaków..." będą cytowane przez kolejne10 lat. Brakuje inteligentnych
dialogów i nieco głębszego humoru. Ale w filmie jest wiele elementów, które zasługują
żeby je docenić.
Na pierwszy rzut oka rzuca się poziom techniczny wykonania, tak różny od tego, do
którego przyzwyczaili nas nasi producenci. Doskonale dobrana muzyka, robi często fajny
klimat. Pan Pazura sam przyznał, że nie zamierzał nakręcić komedii. W trakcie kręcenia
skręcił jednak w tą stronę, być może trochę niepotrzebnie, wciskając zbędny i słaby
najczęściej dowcip. Miejscami film jednak bywa zabawny, a pewna dawka humoru
pozwala łatwiej strawić konwencję, w którą celował reżyser i pewien poziom absurdu,
który jednak jest mocno ograniczony. Fabuła wbrew temu co wiele osób poniżej pisało
wydaje mi się być całkiem spójna. Nie zostawia widza wśród mnóstwa niedokończonych
wątków. Z wyjątkiem sceny [SPOILER], w której banda Cygana odpływa po kokainie
wszystko wydaje się być racjonalne, zwłaszcza jak na komediowe kino akcji.
To co lekko razi natomiast to przesadna ilość nawiązań do Pulp Fiction. Być może to
moje subiektywne odczucie. Ale pierwsze skojarzenia pojawiły się gdy usłyszałem
reklamę filmu, która w całości, słowo w słowo oddawała fabułę filmu Tarantino. Za
bezpośrednie nawiązanie uważam kwestię walizki jak i chyba wszystkie sceny z
udziałem dwóch głównych bohaterów w pierwszych 15 minutach (wyciąganie broni z
bagażnika, rozmowa przed wejściem do mieszkania - tu nawet charakterystyczne ujęcie
kamery). Oczywiście, mogłem to sobie wymyślić, ale sam styl głównego bohatera od
razu przywiódł mi na myśl Vincenta Vegę.
Jeśli ktokolwiek na tym portalu trzymałby się skali oceniania zgodnie z jej charakterystyką
uważam, że film zasługiwałby na 7/10 bo moim zdaniem jest dobry, chociaż nic poza tym.

ocenił(a) film na 8
krzys_wl

Ja miło się zaskoczyłem, normalnie nie cierpię polskich filmów a ten mi się spodobał ,
aż sam się zdziwiłem .Jednak co Pazura to Pazura :-) szkoda tylko że zabrakło w filmie wyżej wspomnianego .
Co mnie jeszcze zdziwiło to to że wytrzymałem do końca w całości posta poprzednika czytaj(przeczytałem tyle linijek tekstu do końca :D ) szkoda tylko że w połowie owego czytania zapomniałem co było na początku heheheheh i musiałem się wracać i czytać od początku normalnie koszmar :D
chłopie kogo obchodzi strona techniczna filmu ? bo na pewno nie widza :D
film jak film ma być golizna ,przemoc etecera i będzie się podobał na pewno mi :-)
To że film nawiązywał do innych znanych,cyt.przesadna ilość nawiązań do Pulp Fiction i co z tego wszystko już było i ciężko jest wymyślić coś nowego i tyle :P


a tak w ogóle to pozdrawiam nie że chciałem się czepiać :D



ps.przyznam że sam byłem w gronie tych co nie widzieli a narzekali :D ale w końcu się zmusiłem i obejrzałem i nie żałuję ,niezły film

ocenił(a) film na 7
damian252

chyba każdego widza interesuje strona techniczna. Albo coś jest przyjemne dla oka, potrafi urzec w jakiś sposób, efekty specjalne robią wrażenie, muzyka itd... albo mamy wiedźmina, w którym w pierwszej scenie królewska uczta zostaje przedstawiona w pomieszczeniu 5x5, a za obrus robią kolorowe zasłony.

a rozpisałem się rzeczywiście za bardzo... sorki :P

ocenił(a) film na 8
krzys_wl

Fakt efekty specjalne ważna rzecz ale w produkcjach po 10 lub 20 baniek zielonych :-)
wiedzmina nie widziałem więc się nie wypowiem :P ale wątpię żeby mieli na tego wiedzmina chociaż 1 ml zielonych :D więc niema się co czepiać o zasłony :P
Jak to mówią jaki kraj tacy terroryści ,jacy sponsorzy takie filmy :D