....nie polecałbym tego filmu. Zero tam dobrej nawet fantastyki, zero wyciskacza łez. Jeśli już macie ochotę na romanse to szukajcie "actually love" i 'zakazany owoc' w dodatku przyjemne komedie. Historia w tym filmie rozlepia się i rozpada na kawałki od momentu kiedy 'gościu' spotyka drugą laskę. Nic już nie ma sensu i składu i tylko żal, że potwory nie załatwiły 'na cacy' reżysera. To film tylko do piwa i rozmowy o sporcie bo oderwanie się na kilka chwil dla ładnego widoku na ekranie nie trwa specjalnie długich chwil.