Film doskonale obrazuje wady systemu sądownictwa. W USA ludzi chroni instytucja ławy przysięgłych w Polsce stronniczy sędzia człowiek rodem ze szkoły Stalina decyduje o losie człowieka.
gra aktorska na najwyższym poziomie . Film niesamowicie mnie wciągnął od pierwszej minuty do samego końca . Dobra fabuła , świetny klimat , wzrastające napięcie . Brakowało mi tylko jednej istotnej rzeczy -większej nieprzewidywalności .
Dlatego jedno oczko niżej , ale poza tym świetna uczta dla kinomanów . Szczerze...
Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale w filmie był błąd. W pierwszej scenie w tle była widoczna za budynkami Wieża Eiffla, która powstawała w 1897-1899. Z kolei Deyfus został skazany w 1894.
szkoda że nie przeszło zakończenie którego podobno chciał scenarzysta, gdzie film konczy sie przed ogłoszeniem wyroku; film byłby mocniejszy i bardziej dający do myślenia. Ale i tak jest dobrze.