Największym minusem tego filmu jest obsada roli tytułowej bohaterki.Gellar nie sprawdziła się w tej roli,gra po prostu kiepsko bez wyrazu.Nie nawiązałem żadnej nici sympatii z Weroniką,było mi po prostu zupełnie obojętnie czy główna bohaterka umrze czy też nie.
Być może to kwestia doboru aktorki, a może konstrukcji postaci? Dla mnie tak chwytliwy tytuł filmu jest dosłownie zmarnowany przez jakiś pomysł bohaterki, że 'nie warto żyć'. Odkrywcze.
SPOJLER>
Zwyczajnie znudzona życiem chce czym prędzej umrzeć. samo to nie zostało wiarygodnie przedstawione. Później ta gwałtowna przemiana i nagła chęć do życia. Wiarygodne. Zagrała sobie na pianinie i przeżyła orgazm w obecności kolesia. Nagle zrozumiała, że chce żyć, haha