PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=459178}

Weronika postanawia umrzeć

Veronika Decides to Die
2009
6,4 43 tys. ocen
6,4 10 1 43006
5,2 4 krytyków
Weronika postanawia umrzeć
powrót do forum filmu Weronika postanawia umrzeć

Kupa

użytkownik usunięty

Smutno mi jak oglądam takie filmy. To niewiarygodne, że do takiego poziomu można zryć
jedyną przyzwoitą powieść Coelha. Wszystko co w książce było wartościowe i oryginalne,
chociażby miejsce akcji zostało zmienione na hollywoodzkie gówno z dobrymi i złymi,
przesłodzoną historią miłosną i podstarzałą blondynką. Nie pozostało nic z
niepowtarzalnego klimatu.


Ten film to po prostu totalna porazka!!!!!

ocenił(a) film na 5
j_m_wolosewicz

dokladnie;/ aktorke sobie cenie bo dobrze gra ale film to totalna klapa;/

ocenił(a) film na 6

Może nie jestem taktowna, bo na takim portalu, ale chcę sie odnieśc, do Twojego stwierdzenia jedynej przyzwoitej powiesci Coelha. Naprawde jedyna przywoita to "Weronika postanawia umrzeć"? Jak dla mnie jest to pisarz nieźle mający fioła na punkcie religii i etyki zapominając o człowieku, pomija jakąkiekolwiek czlowieczenstwo, ma ludzi za brudnych i głupich. Moze tak w rzeczywistosci jest. Po czesci tak. Sadze, ze Coelho ma pare lepszych ksiazek niz ta opowiadajaca o dziewczynie probujacej popelnic samobojstwo w tak banalny sposob, wrecz zabawny. Usmialam sie nad trescia rozkminiania dziewczyny co do wyboru smierci. Mysle, ze Coelho niezle sobie radzi z pisaniem na inny temat niz "czlowiek".
"Demon i Panna Prym" "Pielgrzym" "Alchemik" - sa lepszymi powiesciami niz ta powyżej. A co do filmu... zobacze :-)

użytkownik usunięty
emmarta

Akurat z tym się nie zgodzę. Dla mnie "Pielgrzym" i "Alchemik" to totalnie pretensjonalna, nudna i bezwartościowa grafomania. "Weronika" to jedyna powieść pozbawiona tej biblijnej maniery, która przenika wszystkie pozostałe. Coelho z każdą książką próbuje nam wcisnąć jakąś nową ideologię, jakoś nawracać, przemawia jak jakiś guru duchowny, ale z czasem to zaczyna nużyć zamiast inspirować. Z Weroniką jest inaczej.

chyba za nim nie przepadasz?
ale z jednym się zgodzę, tak naprawdę niewiele książek Coelho nadaje się do ekranizacji, myślę, że 80% społeczeństwa nie chciałaby oglądać filmów tematyce "religijnej". Teraz liczą się "masówki".

użytkownik usunięty
Bovril

Czy to był wrzut? Bo jeśli tak to przejrzyj sobie moje ulubione, zobaczymy ile znajdziesz tam "masówek". Lubię Coelha z jednej strony za to, że interesuje go człowiek i jego potrzeba sacrum, ale na miłość boską jego język jest okropny. Na początku wydaje się, że czytając jego książki zgłębiasz jakąś tajemnicę, ale potem z każdą nową książką on ma inne rewolucyjne pomysły i w każdej główny bohater jest idiotą, którego poczciwy guru sprowadza na dobrą drogę, męczący schemat.

Wcale nie miałam zamiaru Cie oskarżać o to, że oglądasz "masówki". Po prostu stwierdziłam fakt, mniej lub bardziej istniejący w naszym społeczeństwie. Ludziom(nie wszystkim!) podobają się filmy,które uwsteczniają. Główną frajdą jest oglądanie półgłówków.
Chociaż tak na dobrą sprawę dla zachowania równowagi we wszechświecie, uwstecznianie pomaga. "Co za dużo, to nie zdrowo" i działa to w obie strony.

To jest portal ksiazkowy czy filmowy? Oceniajac film, nie patrz na to, jaka byla ksiazka, bo nigdy porownania dobrego nie znajdziesz.

użytkownik usunięty
wasyll

Da się fajnie zekranizować książkę nawet kiedy ekranizacja nie jest absolutnie wierna chociażby "Wojna polsko-ruska". Tylko trzeba chcieć a nie robić pod publiczke byle by producent się nie przyczepił, że ludzie nie przyjdą bo Weronika nie jest blondynką. Ten film jest przesiąknięty pójściem na łatwiznę dla kasy.

ocenił(a) film na 6

Nie rozumiem czegoś. Przecież facet pisze o ludzkiej naturze, wszyscy piszczą bo nudzą sie watkiem religijnym, a tak naprawdę Coelho wyśmiewa człowieka i mówi o nim prosto wysmiewczo
moze w pewnym sensie szczerze
mnie nie wzrusza ten film ani ta książka, na pewno nie wywołuje u mnie łez, prędzej śmiech i szacun dla Coelho za stosunek do mozliwosci czlowieka i jego tępoty

użytkownik usunięty
emmarta

No to mamy chyba inne poczucie humoru, dla mnie jego książki są po prostu drętwe.

ocenił(a) film na 6

Widze, nie pojełaś.
Ja go nie lubię, ani jego książek, ale jeśli mam porównywać i rozmawiać na taki temat to takie własnie mam zdanie:-)

użytkownik usunięty
emmarta

No dobra nie pojęłam ;) o co chodzi?

emmarta

wyśmiewa się z człowieka?
do cholery? gdzie? podaj mi tytuł książki i rozdział?
może nie wiesz, ale książki Coelho są oparte na jego doświadczeniach, więc co jak co,ale nie nazwałabym tego wyśmiewaniem a raczej subtelnie podanym sposobem na życie w zgodzie ze sobą, Bogiem i naturą. Przesłanie religijne i oparte na wierze, przez co książki stają się "specyficzne" i nie dla każdego zjadliwe.

ocenił(a) film na 6
Bovril

hahaha bawi mnie twoja subtelność
skoro tak dogłębnie czytasz jego książki powinieneś/powinnaś to zauważyć
wyśmiewa = ukazuje jego naturę
człowiek nie jest psia mać piękny i cudowny. przykład: weronika, zabawne ukazanie jej podjęcie się śmierci
"nie nie skoczę z bloku bo rodzice będą smutni" ^^, to jest głupi tępy przykład natury ludzkiem i szczere podejście do sytuacji
co nie oznacza, że Coelho źle pisze o ludziach, bo ja sie z nim zgadzam. Poza tym to co ja widzę, to główne zajęcie religią i duchowością, a mniej człowiekiem jako jednostką
Cu !:*

emmarta

chyba nie rozumiesz słowa WYŚMIEWA. sprawdź to w słowniku a potem używaj na prawo i lewo.

ocenił(a) film na 6
Bovril

chyba nie umiesz czytać ;* słownik cię nie nauczy, ale są inne godne sposoby ;-)

emmarta

umiem czytać i to nawet już jakiś czas.

ocenił(a) film na 6
Bovril

gratulacje, jesteś niesamowita

emmarta

wiem, jedyna w swoim rodzaju
analfabetyzm się szerzy.

ocenił(a) film na 2

kupa pogania kupę (jedno wielkie ziewnięcie) już wolę sobie klan pooglądać, sara rewelacyjna gra, reszta gówniana

,,Demon i Panna Prym'' jest plagiatem znakomitej sztuki ,,Wizyta Starszej Pani''. To tylko potwierdza, że facet ten nie potrafi napisać czegoś nie zerżniętego od innych. Zgadzam się z autorem tematu. Książki Coelho to totalna dupa, a ten film to już kupa do potęgi. Książki Coelho czytam jak bajeczki dla dzieci. Wolę już przeczytać kolejną banialukę Janusza Wiśniewskiego, przynajmniej można się pośmiać z grafomaństwa.

ocenił(a) film na 5

Jak dla mnie film nie był taki strasznie słaby, ale miał jedną poważną wadę...mianowicie był nudny, wiele scen było za długich i akcja działa się bardzo wolno, a historia nie była zbyt skomplikowana, można było ją opowiedzieć w połowie czasu trwania tego filmu. Film miał swój klimat, gra Sarah też była niezła, przesłanie też było, dlatego uważam, że określenie "kupa" jest mocno przesadzone.

artminika

nie wiem na co tyle czytacie Coelho. Jak się nie zgadzacie z jego poglądami to ciężko mi powiedzieć czemu.

Dla mnie to ciekawe spojrzenie na bezsensowne życie, które mogło by być lepsze gdyby człowiek nie miał takich głupich przyzwyczajeń.

użytkownik usunięty
xavi1991

Słonko nie wiem o jakich "poglądach" mówisz, bo nikt tu "poglądach" Coelha nie wspominał. Przeczytaj wszystkie posty jeszcze raz a potem zastanów się co znaczą słowa "styl", "język" i może wtedy pojmiesz o czym rozmawiamy.