spojler=
jak dla mnie film słabiutki, nudny jak flaki z olejem, za dużo dzieje się w strefie myśli i uczuć bohaterów, a tego nie ukazują najlepiej aktorzy - chociaż wątpie czy to ich wina...
ALE NA OBRONĘ TEGO FILMU ( bo w końcu dałem 4 a nie 1/2) CHCIAŁEM POWIEDZIEĆ, ŻE GENIALNE BYŁO ZAKOŃCZENIE GDY SIĘ OKAZAŁO ŻE LASKA JEST TOTALNIE ZDROWA A CAŁA TA ŚCIEMA Z CHORYM SERCEM BYŁA MISTRZOWSKIM ACZ RYZYKOWNYM ZAGRANIEM PANA LEKARZA. A JESZCZE LEPSZE BYŁO TO, ŻE DZIĘKI TEMU KOBIETA MOŻE SIĘ NIGDY O TYM NIE DOWIEDZIEĆ I NAPRAWDĘ CIESZYĆ SIĘ ŻYCIEM JAK MAŁO KTÓRY ŻYWY!!!!