Nastrojowy film mówiący o tym że miłość czyni cuda:)
Co prawda było kilka momentów które można poddać pod wątpliwość jak np ich ucieczka ze szpitala ,niby kontrolowana ale nie tak łatwo otworzyć kłódkę wytrychem ,trochę naciągany moment.
A czy możliwe jest , że wyleczyli się poprzez miłość może kto wie.
W każdym razie morał z tego taki żyć tak jakby każdy dzień miałby być naszym ostatnim o to chyba chodziło doktorkowi:)
Ogólnie fajnie się oglądało dobry film.