Dołączam się w 100% do tego komentarza :) Dodam od siebie jeszcze tyle, że choć film nie powalał akcją, to jednak nie oderwałem wzroku od ekranu. Mistrzostwo.

Wszystko się zgadza!
Bardzo dobra obsada! Osoba przeprowadzająca castingi i dobór aktorów wykonała dobrą robotę. Sara i Jonathan świetnie pasowali do swoich ról, nie umniejszając Davidowi, Melissie i Erice :]

A mi właśnie akcji nieco brakowało... Fakt, że z powieści Coelho ciężko wiele wykrzesać, ale jednak zdarzają się filmy oparte na mało skomplikowanych historiach, acz "przysysające" do ekranu. Tutaj tego nie odczułam.

Co do gry - Jonathan zbyt wiele się nie nagrał, zrobienie wyłupiastych oczu przy takim niewinnym wyrazie twarzy to raczej nic trudnego, ale pasował, niewątpliwie. A Gellar bardzo się przestraszyłam, bo zupełnie inaczej wyobrażałam sobie Weronikę. Ale ma ta dziewczyna coś takiego, że mimo mankamentów urody i chwilami obrzydliwie irytujących zachowań, przykuwa uwagę.