Ale nominacja do Złotej Maliny dla Danny’ego to kpina z całej branży aktorskiej. Przecież to był świetny występ i najjaśniejszy punkt tego filmu. Postać może i irytująca, ale Danny odwalił robotę po mistrzowsku. Pokazał się jako aktor zdolny i wszechstronny.
niema tutaj scen powalających ze śmiechu na łopatki, no i fabuła jest totaaaaalnie naciągnięta. Choć troszkę przypomina klimatem (co do tych lampek świątecznych) W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju, to nie dorównuje klasykowi z Chevy Chase'em. 6/10 (można obejrzeć ale bez rewelacji...faaaaajne dziewczyny...
Film oglądam chyba od momentu premiery w Polsacie co roku i choć dawniej bardziej mi się podobał, to jednak lubię do niego wracać. Może trochę z sentymentu, a może trochę z powodu świątecznego klimatu, jaki znajdziemy w tej produkcji. Szkoda, że fabuła jest mocno infantylna ("chce być widziany z kosmosu!"), a humor...
Gdyby ich nie było, dostałby ten film ze dwie minimu gwiazdki mniej ode mnie ;D super piękne dziewczyny!
Mógłby ktoś podać tytuł nuty która leci w trakcie kiedy Dany DeVito puszcza z konsoli muzykę do oświetlenia domu ( www.ekino. tv/film,wesolych-swiat-deck-the-halls-2006,4608.html mniej więcej 01:03:22 ) Byłabym bardzo wdzięczna:)
Jest ten świąteczny klimacik, dość ciekawe postacie odgrywane przez dwójkę głównych aktorów i sporo gagów, które naprawdę bawią. Ten z dilerem petard, czy podczas występu córek sąsiadów. A, no i scena gdy syn jednego z nich wisi na słupie i to zdanie "mamy iść z nim do psychologa" też jest bardzo fajna. Wczoraj...