Tak jak w temacie, film przeciętny, który jednak posiada trzy ważne, pozytywne aspekty. Pierwszym z nich są zdjęcia, szczególnie ta "bitwa z napalmem"; drugim - pomysł na pokazanie tego, raczej powszechnie nie znanego konfliktu; a ostatnim aspekt psychologiczny (? jeżeli tak to można nazwać), czyli wpływ wojny na człowieczeństwo zawarte w uczestniczących w niej żołnierzach.
Całość ogląda się w miarę przyzwoicie, chociaż są momenty w których myślałem, że zasnę.
Nie odradzam ale i nie polecam.