Siemanko daj stronę na której można to obejrzeć lub ściągnąć

wpisz w Google i jest

ok mam i po małym przejrzeniu, robi wrażenie, naprawdę przeraża, pierwszy raz będę miał do czynienia z czymś takim.
hmm mam nadzieje że nie będę żałował że go obejrzę.
miałeś do tego napisy ?

Oglądałem na You Tube, tam nie było napisów.

Seryjnie? 10 na 10? Cieszę się że coś takiego obejrzałem (przez wzgląd na stylistykę) jednak film średnio trzyma się kupy. Mam wrażenie jakby twórcy pomyśleli sobie; "zróbmy coś na maksa kontrowersyjnego, powrzucajmy tam pełno masturbujących się kozłów, pedofilii i krzyczących łechtaczek to ludzie docenią nas za odwagę i pomysłowość". Ja jakoś tego nie kupuję. PS. Ciekawe czy filmweb ocenzuruje mi słowo "łechtaczka"

Uważam jednak, iż ocena 5 to niedocenienie wyjątkowości tego dzieła... Słowo łechtaczka to nie wulgaryzm :D

No niby nie wulgaryzm ale w rozmowie w autobusie by się go nie użyło.:) Jak dla mnie ten film to dzieło zbyt szpanerskie i kontrowersyjne na siłę. Ale to moje odczucie a tobie co się w tym filmie aż tak podoba?

dla mnie to filmowa ekstrema, w wersji animowanej, ostra jazda po bandzie :)

Co kto woli. Mi bardziej odpowiada gdy taka ekstrema jest wrzucona w jakąś fabułę jak np. Bad Biology.

Jak dla mnie Bad Biology to nie jest ekstrema.

No może nie dorównuje pod tym względem Where the dead..." ale, kobieta o siedmiu łechtaczkach (coś często się to słowo przewijają w tych filmach) zabijająca swoje zmutowane noworodki to też nie byle dobranocka.
To jakie film uznasz za ekstremum?

np. ReGOREgitated Sacrifice

poszperałem, to takie torture porn, tak?

Mam na dysku ale jeszcze nie oglądałem całego

Ściągnąłem, w zasadzie nie wiem po co, przeleciałem kilka scen i skwitować to mogę krótko: gówno. Gratuluję tym, którzy obejrzeli to w całości.
Zostawię tylko adnotację "Nie interesuje mnie", a oceny nie dam, choć to się błaga o 1.

Dokładnie to samo ze mną. Przeleciałem to gówno po łebkach bo to nie ma jako takiej fabuły. Nie jest to film straszny czy trzymający w napięciu, lecz obrzydliwy . Autor jest chory psychicznie bez dwóch zdań. Już wole obejrzeć 2girls 1cup ;p

Zgadzam się z Twoją opinią. Dzieło z pewnością pod wieloma względami unikalne, chodź rozrywkowe w ograniczonym stopniu. Jedyny nieco podobny film jaki przychodzi mi do głowy to "Heart string marionette".