Whitney Houston: I Wanna Dance with Somebody Opinie

plakat filmu Whitney Houston: I Wanna Dance with Somebody

Agatonik

5

Gdybym nie znała jej fenomenu, to z tego filmu bym się nie dowiedziała na czym polegał. Dobrze, że nie ma tanich tabloidowych sensacji, źle, że nie ma głębi.

Montago

5

Zamiast biografii,jest zlepek scen pobieżnie pokazujący jej sukcesy,praktycznie pomijając prawdziwe życie.Trzeba mieć wczesniej wiedzę o niej,by zrozumieć film

marta7799

marta surowiecka

5

Zabrakło dramatu w tym dramacie - biograficznym. Wszystkiego zabrakło, oprócz piosenek wspaniałym głosem.

mimbla78

6

Ten film to zbiór kolejnych faktów z drogi na szczyt, bez większej refleksji czy analizy. Siłą napędową opowieści są piosenki Whitney… i aktorstwo Naomi Ackie.

Kr4ju

3

Koszmarna reżyseria, a scenariusz jeszcze gorszy, który prześlizguje się po faktach z życia Houston. Ale jest też wspaniała Ackie i aranżacja piosenek.

Major_Lazer

4

Co za bezpłciowy scenariuszowo, przegląd piosenek Whitney. Z życia poza sceną, nie ma właściwie nic.

Jakub_Mroz

5

Produkcja filmowa - przerysowana, pretensjonalna, nie budząca emocji - po prostu poprawnie skonstruowana, bez odrobiny sztuki filmowej.

Kriss_11

6

2h19 17:22-19:41

troll1234fw

1

Przyrzekam, że utnę tej starej kurwie paluchy, żeby już nic więcej nie napisał

wendy_time

5

Piękny różowy obrazek w sam raz do muzeum muzyki. Tylko, że po filmie nie ma się poczucia, że to była historia najlepszego kobiecego głosu na świecie

permis

6

To hołd złożony wielkiej artystce i jej nieśmiertelnych przebojów.

Jordan94

5

Głównie za piosenki, reszta jak widać odbiła się bez echa.

ravvvv

5

[MAX] Poskakane "po łebkach". A szkoda, bo film trwa ponad 2 godziny. Świetne role Ackie i Tucci. No i piosenek Whitney można posłuchać.

4

Te wycinki z życiorysu nie łączą się w spójną całość. Coś jest naprawdę nie tak, jeśli nawet muzycznie nie był w stanie wyzwolić żadnych emocji.

torne

4

tak sterylna biografia, że zmienia się w groteskowy pastisz gatunku

Filip2706

Filip Grzędowski

1

Gdyby jelitówka była filmem

5

Bez emocji. Bobby jak dzieciak, a główna postać bez energii i błysku w oku fenomenalnej Whitney. Kilka świetnych ról drugoplanowych. Kilka znanych utworów.

mysliciel_127

7

Jebać avatara 2, ja i moje ziomki idziemy do kina na:

robinson777

4

Muzykę jak i filmy można tworzyć z głowy, serca bądź trzewi. Ten film powstał głównie z tylnej części.

hrabia_kaczula

4

Bajka i laurka a nie biografia.

_Garret_Reza_

5

Dreszcze na scenach wykonywania muzyki. Reszta filmu standardowa.

SztywnyPatyk

3

można mówić o jakimś hołdzie, jeśli pierwszą rzeczą po finałowym numerze jest info "WHITNEY HOUSTON ZMARŁA W WYNIKU UTONIĘCIA. BYŁA POD WPŁYWEM NARKOTYKÓW"?

M_COL

7

Niezły, ale mógłby być na pewno lepszy. Mimo dwóch i poł godzin wydaje się, że to jakiś skrót, ta historia zasługuje w sumie na serial.

Cinemateur

5

Film teledysk, nie ma w nim ani osoby ani historii, są highlighty z życia gwiazdy, bez kontekstu, bez scenariusza.

gosiasekowska

Gosia Sękowska

3

Jak ze świetnej historii zrobić pospolitego gniota.

1
2
3
4
5
...

plakat filmu Frankenstein

Frankenstein

plakat filmu Zniknięcia

Zniknięcia

plakat filmu Druga Furioza

Druga Furioza

Zobacz popularne na VOD