Więzień Brubaker
Brubaker
1980
Ten film powinien być znacznie wyżej niż Skazani na Shawshank. Dlaczego takie porównanie? Kto ma rozum ten będzie wiedział. Shawshank Redemption jest świetnie zmontowanym filmem o ucieczce, Brubaker niesie ze sobą również przesłanie. Oba filmy cechują się świetną grą aktorską, jednak dopiero Więzień Brubaker,...
Nie jestem obiektywny jeśli chodzi o Redforda bo go uwielbiam. Faktycznie irytował mnie jednak fakt, że więźniowie bez przeszkód poruszali się z bronią po zakładzie karnym
ocenił(a) film na 7Co prawda podobno to opowieść o prawdziwym eksperymencie, choć wierzyć się nie chce. Kłuje w oczy również kreacja dobrego gliniarza Roberta który je z więźniami i zachowuje się jak papa smerf w radosnej komunie niebieskich przyjaciół. Tak czy owak daje 7 bez wyrzutów sumienia.
Skąd wzieli typa z kosmosu.I jakoś nie widzę żeby komuś to przeszkadzało.Jakby dali dubbing/chodźby najlepszy to już byłoby parę protestów.
Witam, mam pytanko w sprawie Morgana Freemana.
Grał on w tym filmie, z tym że mi się udało znaleźć tylko jedną scenę z nim:
- kiedy trzyma jakiegoś faceta i nie chce go puścić, bo chce widzieć się z naczelnikiem. To jemu Brubaker jako pierwszemu mówi że jest naczelnikiem. Potem zamyka go w celi.
TYLKO TA JEDNA SCENA...
Ale ma kapitalny klimat, świetnie sie go ogląda. Nie jest dla wszystkich, bo to bardzo specyficzny film. Ja osobiście polecam. 9/10
Zakończenie tego filmu było, jak w Stowarzyszeniu Umarłych Poetów, bezsensowne. Albo inaczej: BEZ SĘSU.
Bardzoo mi sie podobal jak go ogladalam spalilam paczke papierosow .Ukazuje swiat korupcji i zepsucia politykow a takze wyzysk wiezniow rodem z Oswiecimia czy Treblinki , Poprostu swietny!!!!
Taki film o twardzielach i prawdziwym mężczyźnie. (w dodatku bardzo przystojnym). Podobało mi sie wszystko: aktor, fabuła i ogólne wrażenie, jesli to nie zbyt prostackie określenie dla tego filmu.
Robert Redford niezawodny jak zawsze. Jeśli chodzi o kino więzienne to ten film, według mnie, to ścisła czołówka.
Trzyma cały czas w napięciu. Dobra rola Redforda, ale jak zwykle jest trochę niemrawy. Czy ten facet ma charyzmę?
rosenberg wraca do więzienia, z którego czmychnął debiutując - zimnoręki Luke newmana - czupryna redforda czterdzieści lat temu identyczna jak obecnie zaiste imponująca!
Film chyba sie jednak zestarzal.Ciezko sie go oglada,jest męczący.Na plus napewno Redford .Mimo wszystko strata czasu.
Witajcie,
tutaj: http://jr-n7.blogspot.com/2015/02/wiezien-brubaker-1980-recenzja.html znajdziecie moją recenzję filmu. Zapraszam do komentowania!
Ocena jest zaniżona, film jest godny uwagi. Głównemu bohaterowi naprawdę zależy na zmianach
na lepsze, nie tylko mówi o tym, ale też przechodzi do czynu. Siła złego na jednego, film ukazuje,
że nie można zawsze płynąć pod prąd.... Niestety. Główny bohater ma jedną wadę, brak mu
wyrachowania, wszystko stara się...
