Dosyć dobre odwzorowanie książki. Szkoda tylko, że z klimatem było wręcz przeciwnie. Oczywiście wiadomo, że nie wszystko będzie słowo w słowo ale i tak mi się ten film trochę podobał (gorzej było z książką;)) Najgorsza była sceneria, czytając książkę trochę inaczej sobie to wszystko wyobrażałem. Tutaj raczej to były zwykłe łąki i pastwiska. Film "Wichrowe Wzgórza" poleciłbym tylko osobom zainteresowanym nowelą Emily Bronte.