Zawsze, gdy mówię o książce " Wichrowe Wzgórza" , o tym filmie czy o muzyce do niego bierze mnie dreszcz. Co ten film w sobie ma takiego, że nie umiem uwolnić się od niego? Uwielbiam go, muzykę ( szczególnie piosenkę Kate Bush) i miłość Cathy i Heathcliffa.