PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1223}

Wichrowe wzgórza

Wuthering Heights
1992
7,3 43 tys. ocen
7,3 10 1 42989
6,6 14 krytyków
Wichrowe wzgórza
powrót do forum filmu Wichrowe wzgórza

Współczuję ludziom, którzy obejrzą film przed przeczytaniem książki.
Jako małe dziecko widziałem urywki tego filmu. Pamiętam jedną scenę - gdy Katy wali w szybę
by usłyszała ją Ellen. Jednak jeśli mam ocenić film to niestety kiepsko wyszło... oczywiście w
porównaniu do powieści.
Książka nie zostawia suchej nitki na czytelniku. Kiszki aż skręcało z radości, wzruszenia, smutku,
współczucia i chęci zemsty. W filmie wszystko zostało przedstawione bardzo łagodnie. To takie
streszczenie.
...z resztą niezbyt dokładne.
Być może głównym minusem filmu jest jego długość. Nie udało się "upakować" tyle sytuacji,
które stanowiły motyw postępowania postaci. Jak sobie pomyślę ile ominęli scen które - czytając
- sprawiają, że zawału można dostać... eeee film powinien trwać przynajmniej 3 godziny.
Jeśli chodzi o aktorów to trudno mi sobie wyobrazić by można było obsadzić w roli Katarzyny i
Heathcliffa kogoś kto pasował by bardziej. Przed przeczytaniem książki widziałem plakat filmu i
już ciągle miałem ich twarze w myślach - jako para pasują idealnie. Może Helena Bonham -
Carter by jeszcze dała radę w roli Cathy.
Emocje w tym filmie zostały przytłumione co jest dla niego katastrofą! Oglądając film nie można
tak znienawidzić Heathcliffa jak czytając książkę (to po prostu istny diabeł). Narratorem jest Nelly,
która opowiada doskonale, jest czymś w rodzaju dobrego ducha i jedyną racjonalną osobą w
tych domach wariatów (sprawia, że czytelnik osądza wszystko tak jak ona). Nie było pokazane to
wielkie upokorzenie Heathcliffa, jak i większe upokorzenie Haretona (Heathcliff mówi, że nie był
dumny ze swojej ciemnoty, a Hereton owszem). Edgar tak na prawdę jest może i trochę
flegmatyczny i ma słabszy charakter, ale za to jest szlachetny i dobry. Hindley był o wiele gorszy.
Ogólnie losy przedstawiały się bardziej dramatycznie.
To nie tak, że film jest jakąś beznadzieją, tylko po prostu książka nie zostawia wiele zachwytu dla
filmu. Może gdybym najpierw obejrzał film to uznałbym go za arcydzieło, ale pewnie nie
przeczytałbym książki, bo znałbym zakończenie. Ogólnie to nie lubię czytać książek i wolę
oglądać filmy bo jest krócej, ale mam ją na prezentacji maturalnej i musiałem - nie żałuję.
Dodam, że muzyka jest genialna : )

Unison

Edgar nie jest szlachetny i dobry. Za żadne skarby świata nie jest szlachetny i dobry. Podobnie jak Heathcliff nie jest całkowicie potworny.

ocenił(a) film na 7
littlelotte52996

Dlaczego Edgar nie jest?

ocenił(a) film na 7
littlelotte52996

Nie rozumiem skąd ten stały hejt na Edgara u Ciebie :) on był rozpieszczonym paniczykiem z dobrego domu, przy takim wychowaniu trudno się dziwić że bywał tchórzliwy, małostkowy i wynosił się ponad innych. Przecież nawet jego rodzice zachowują się w podobny sposób gdy Katy i Heathcliff zostają pogryzieni przez gończe psy. Dlaczego ewidentne zło Heathcliffa (sorry ale nie uważam by odrzucenie przez Katarzynę było jedyną przyczyną jego złych skłonności - on już od dziecka był zamknięty w sobie, ponury i wykorzystywał miłość starego Earnshawa by wynosić się ponad resztę rodzeństwa) może być usprawiedliwiane przez złe wychowanie, traumatyczną przeszłość i inne tego typu banały a z Edgara robi się bezwartościowego gnojka tylko dlatego że akurat nie ma nic na swoją obronę bo pochodzi z wyższej klasy społecznej co nigdy nie jest mile widziane i ukształtowano go tak a nie inaczej? On miał wiele dobrych cech, bardzo kochał swoją córkę i żonę, nigdy nikogo poważnie nie skrzywdził, może z wyjątkiem Izabeli której faktycznie powinien był w końcu wybaczyć głupstwo popełnione ze ślepej miłości. Był łagodny i wyrozumiały, troszczył się o dobro Lintona, dobrze traktował Nelly. Miał opinię sprawiedliwego sędziego i był ogólnie szanowany. Heathcliff natomiast jest popaprańcem za którym od początku ciągnie się zła sława i nawet jeśli z początku dyskryminowano go tylko ze względu na pochodzenie to później udowodnił że jest zdolny do okrucieństw które Edgarowi nawet by nie przyszły na myśl, nieważne co zrobiłaby mu Katarzyna. Czy to takie dziwne że nie chciał by przyjmowano psychopatę w jego własnym domu? Prawda jest taka że Katarzyna mogłaby być idealnie szczęśliwa z Edgarem gdyby nie ta ciemniejsza strona jej natury która ciągnęła ją w kierunku zdegenerowanego przyjaciela z dzieciństwa. Przy tej demonicznej parce mąż Katy wydaje się być niemal aniołem. Nie uważam by wszystkie złe skłonności tych dwojga dało się wytłumaczyć niespełnionym uczuciem. To były bardzo toksyczne natury, skrycie zafascynowane sadyzmem i dominacją.

ocenił(a) film na 6
Unison

mam pytanie, oglądałam tylko film i jednej rzeczy nie zrozumiałam, pod koniec filmu Hareton mówi do Ctahy, że jego prawdziwym ojcem jest Heathcliff, czy ja coś źle zrozumiałam czy może jest to opisane w książce?

ocenił(a) film na 7
jutsynan

Ojcem biologicznym Haretona jest Hindley. Nazywa Heathcliffa prawdziwym ojcem, bo to on miał na niego wpływ, gdy Hindley pił i się staczał. To Heathcliff urabiał biednego Haretona przeciwko Hindley'owi. Na prawdę polecam książkę, bo film traktuje tą historię ,,po łebkach", a książka to dopiero coś!

ocenił(a) film na 6
Unison

dzięki :)