PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1223}

Wichrowe wzgórza

Wuthering Heights
1992
7,3 43 tys. ocen
7,3 10 1 42990
6,6 14 krytyków
Wichrowe wzgórza
powrót do forum filmu Wichrowe wzgórza

Film jest trochę zrobiony "po łepkach". Jednakże to nie jest zły film.
Osobom które nie czytały książki będzie go o wiele łatwiej oglądać.
Binoche zagrała Cathy dokładnie tak jak ją sobie wyobrażałam. Jednak to Fiennes jest tu aktorem przez duże A.
Wspaniały, wyrazisty (tak też został nakreślony przez pisarkę). Heathcliff w jego wykonaniu to mistrzostwo świata :) I to jego spojrzenie ;)
Nie pasowała mi tu tylko ta doklejona czarna peruka :)
Film polecam, to całkiem udana ekranizacja powieści.

ocenił(a) film na 6
agnieszka532

Ja czytałam książkę i jestem rozczarowana. Tak jak piszesz treść książki przekazana jest w wielkim skrócie. Poza tym Ci sami aktorzy grają przekrój wiekowy 15-50, a córka Catherine to blondwłosa Juliette Binoche. Po ocenie na filmwebie spodziewałam się czegoś lepszego.

ocenił(a) film na 8
xChouchoux

To prawda - wadą filmu jest to, że matkę i córkę gra ta sama aktorka... Moja babcia się pogubiła i musiałam jej tłumaczyć :)
Ale z drugiej strony jak mieli pokazać że były one do siebie tak bardzo podobne? :)
Mi film się podobał, ale to oczywiście kwestia upodobań :)

ocenił(a) film na 6
agnieszka532

dać inną, ale podobną aktorkę ;P

ocenił(a) film na 7
xChouchoux

A mnie się podobał ten pomysł z tą sama aktorką! :)
I co do Binoche - może źle zapamiętałam (było to ponad rok temu), ale z książki zapamiętałam ją jako bardziej egoistyczną; trochę zabrakło mi "pazurka" u niej w filmie :)
A Ralph genialny! :)

ocenił(a) film na 6
nasty929

tak mi też zabrakło jej pazura, jakaś taka bezbarwna w filmie mi się wydawała

ocenił(a) film na 8
nasty929

Hmmm przypomniałem sobie o tym filmie dzisiaj gdy usłyszałem w radiu piosenkę Kate Bush. Nie czytałem książki aczkolwiek film oglądałem już wiele razy. Pomysł z podwójną rolą Binoche uważam za strzał w 10. Fiennes oczywiście genialny w owej kreacji :) zresztą jak zawsze. Koniecznie dzisiaj sobie go odświeżę. Jakby ktoś znał tytuły filmów z podobnym klimatem, proszę o podanie a nóż znajdzie się taki, którego jeszcze nie oglądałem.

ocenił(a) film na 8
lewuss

Z podobnym klimatem (mroczny- tragiczny)czy generalnie chodzi ci o podoby film (melodramat usytuowany w tej epoce?)
Jesli lubisz ekranizacje to podobne sa wszystkie historie Jane Austen, aczkolwiek nie az tak klimatyczne jak wzgorza (moim zdaniem jedyne w swoim rodzaju, szkoda ze Bronte napisala tylko to). Jane Eyre i Perswazje sa dobre, Duma i Uprzedzenie tez (chociaz nie brak akcentow humorystycznych). Ekranizacja Emmy jest beznadziejna, nie wiem, kto wybral Gwyneth Parltrow do tej roli. Rozwazna i Romantyczna tez ok.

ocenił(a) film na 7
Vroni

Jeśli chodzi o "emmę" - tak, film fatalny, ale serial BBC w porządku :)
Tyle że twórczość Jane Austen jest o ćwierć wieku wcześniejsza i rozgrywa się w wyższych sferach niż u sióstr Brontej bardziej skonwencjonalizowana i zasadnicza (o czymś takim jak miłość cygana i panny z dobrego domu nie byłoby mowy). I jest mniej dramatyczna, a bardziej humorystyczna.
Właśnie też pytanie - czy podoba Ci się ta epoka, czy klimat filmu?

lewuss

i co,znalazl sie noz???

ocenił(a) film na 7
nasty929

Mi również podobało się to,że matkę i córkę zagrała ta sama aktorka,ale rozumiem też,że ktoś kto nie czytał książki może po prostu od razu się nie zorientować,że chodziło o to,że były do siebie tak podobne,a nie matka przefarbowała włosy:P Niestety miałam również wrażenie,że film jest niesamowicie "streszczony" i niestety przez to jak dla mnie uciekł przez palce cały klimat;/ Ale całość oceniam jako całkiem niezłą ekranizację,która powinna jedynie zaostrzyć apetyt na wersję "na papierze":)Polecam :)