Kocham ten film, anglistkę, która mi go pokazała, i kocham książkę. Juliette Binoche i Ralph Fiennes to w końcu jedne z najbardziej poważanych figur europejskiej kinematografii. Nie odmówię ich pozycji słuszności, bo i tutaj poradzili sobie wspaniale. Ten film definitywnie trafi kiedyś do mojej filmoteki.