Aktor grający Heathcliffa nie za piękny, ale według mnie dobrze grał...szczerze mówiąc to większości podobała się wersja z Julliette Binoche (1992), ale to zależy chyba od punktu widzenia. Ja obejrzałam najpierw tą wersję z 1998, a potem tą z 1992 i muszę powiedzieć, że ta pierwsza mi się spodobała, bo było w niej dużo uczuć, widać w niej, że Cathy i Heathcliff bardzo się kochają. Natomiast wersja z Binoche podobała mi się bo była zrobiona tak po "hollywoodzku", dobrzy aktorzy, piękne krajobrazy, ogólnie był ciekawy, ale niestety chemii między głównymi postaciami nie dostrzegłam....