+1000

Doczekaliśmy czasów że wytwórnie filmowe lizać du.pe czarnym zrobią czarnego BONDA a potem czarnego BATMANA i SUPERMANA by czarnych zadowolić... Rasistą nie jestem i uważam że czarni robią swoją fajna muze ale też robią swoje specyficzne filmy. Nam białym nie przeszkadza że powstaje mnóstwo filmów gdzie grają tylko czarni aktorzy. A czarni potrafią drżeć mordy że biały reżyser zrobił film gdzie czarnych nie ma prawie wcale... Trochę nie fer jest takie zachowanie. Oni robią swoje filmy my robimy swoje i tak powinno zostać bez narzucania nam co mamy robić. Scenariusz filmowy jest jak książka i taki powinien zostać. Jeśli pisarz wymyślił książkę po swojemu to wydawca nie powinien mu gadać ZMIEN TO I TO W TEJ HISTORII BO MI SIE NIE PODOBA.Niestety scenarzysta filmowy ma przerąbane bo szef wytwórni filmowej bierze go na rozmowę i w ramach poprawności politycznej dochodzi do zmian postaci czy historii. Jeśli scenarzysta odmówi to go wywala z produkcji i będą szukali kogoś innego bardziej miękkiego bez swego zdania... Czyż nie mam racji?

Idź na terapię, nie żartuję. Życzę ci wszystkiego dobrego i mam nadzieję, że kiedyś uda ci się przepracować swoje problemy.

czlowiek? wyzywasz ją ona ciebie nie i siebie nazywasz czlowiekiem? dobre sobie bym napisal co ty jesteś ale nie warto nawet, a co do twojego tematu to żałosne w tym wszystkim jest to że masz z tym problemy o czym napisałeś i musisz o tym tu pisać i się żalić :D :D

Jakie problemy ze człowiek prawdę powiedział!

Jasne że prawdę napisałem a ludzie mylą wyrażania własnej opinii z rasizmem. Rasizmem by było gdybym w wulgarny i chamski sposób wypowiadał się na temat czarnych a tego nie było. Wiedźmy w starych bajkach i książkach to były tylko białe kobiety i nie znajdziesz tam wzmianek o innej karnacji. Gwarantuje ci ze gdyby biały reżyser zrobił film biograficzny o MIKE TYSONIE albo JORDANIE z białym aktorem to czarni by zrobili wielki jazgot i darli mordy oburzeni ale na odwrót to my mamy siedzieć cicho no bo to rasizm. Jak widać niektórzy nie rozumieją ze rasizmem jest też gdy czarny ma coś do białego. Poczekajmy dekadę i czarny zagra Bonda a potem pojawi się czarny SUPERMAN i BATMAN a ty i ja będziemy wyzwani od rasistów że nam się nie podoba ten pomysł. NASTAŁY CHORE BARDZO NIESPRAWIEDLIWE CZASY!!!

No, mogli zieloną aktorkę znaleźć, a nie...

Przepraszam, dobrze rozumiem, że masz problem z faktem iż zielonoskórą postać zagrała czarnoskóra aktorka pomalowana na zielono? I to jest ta "żałosna poprawność polityczna"? A gdyby białolicą aktorkę pomalowano na zielono to by było OK? A może powinni znaleźć kogoś zielonego do roli Elfaby? I jeszcze to zabawne "nie jestem rasistą" w obliczu problemu, że zieloną postać gra czarna a nie biała aktorka... O tempora o mores!

Zaraz zaraz hamuj chodzi mi o to że nigdy nie było czarnoskórych wiedźm w dawnych książkach i bajkach a wciskanie czarnych to tylko i wyłącznie poprawność polityczna by spodobać się czarnoskóry którzy kupią bilety do kina. A może zrobimy film gdzie bialy blondyn zagra boksera MIKE TYSONA albo biały aktor zagra MICHAELA JORDANA albo jeszcze inaczej niech biały zagra rewolucjoniste MARTINA LUTHERA KINGA. Sprawy sobie nie zdajesz jaki by był jazgot ze strony czarnoskórych. Ale biały to ma siedzieć cicho i nie ma prawa wyrażać swoje zdanie bo zaraz jest rasistą!!!!! Puknij się w głowę lepiej!!!

Postać Elfaby - a o niej tu rozmawiamy - nie jest biała ani czarna. Jest zielona. I w filmie też jest zielona. Więc gdzie tu znienawidzona przez Ciebie poprawność polityczna? I jeśli chodzi o mnie - śmiało - rób film z blondynem w roli Mike'a Tysona. Byle był dobry. Nie rób za to takowego z białym w roli Martina Luthera Kinga, bo tutaj akurat kolor skóry determinował losy postaci. Bo owszem są postaci których kolor jest istotny (i tu kłania się właśnie Elfaba - mimo, że zmyślona, to fakt, że była zielona jest kluczowy) i takie, których kolor nie ma absolutnie żadnego znaczenia...

Przestań wymyślać i się czepiać bo każdy kumaty człowiek odróżnia rysy czarnej aktorki od białej. Głupot nie wypisuj bo to co robisz to złośliwe czepianie się. Nie chodzi mi o kolor czarownicy a o to że w ani jednej powieści i bajkach czarownica nie miała wyglądu czarnoskórej kobiety. To co może zrobimy film biograficzny o Willu Smithu którego zagra młody bialoskory blondyn??? I co czarni by się nie pluli o taki pomysł? Pluli by się jak cho.lera!!!!

Ale to nie ja się czepiam tylko Ty. Elfaba miała być zielona. Jest? Jest. Nigdzie w oryginalnym tekście nie ma zaznaczone "jest zielona, ale ma rysy białej a nie czarnej kobiety". Miała być zielona i umieć śpiewać. I jeszcze raz - rób filmy jakie chcesz z jakimi chcesz aktorami. Jak będą dobre to napiszę o nich, że są dobre. Jak będą słabe to też to napiszę. Doszukiwanie się wszędzie spisku i poprawności politycznej musi być cholernie męczące...