Bardzo dobry. Super spojrzenie na zombi z "drugiej strony".
Trochę humoru też było (kurcze ale my jesteśmy wolni heheh)
no w końcu :)
jak na razie wszyscy piszą jak bardzo okropny był, a dla mnie właśnie super, w 100 % się zgadzam :)
nie tyle gra aktorska, scenariusz itp, co właśnie zupełnie inne spojrzenie na cały kult zombie jako złego bezmyślnego mordercy- dla mnie super odmiana :) No i ten humor ;)
Psioczą na ten film prawdopodonie tylko fani "Zmierzgu" ;)
ps. motyw z zegarkiem też spoko
Ja zaczęłam oglądać z dość negatywnym nastawieniem (spodziewając się czegoś pokroju Twilight właśnie), a tu całkiem miła niespodzianka ;) Nie mówię, że film wybitny, ale przyjemnie się ogląda. Duży plus za ścieżkę dźwiękową - dobre wyczucie, np. z "Patience" na początku ich znajomości, w samolocie ;)
Aaaa właśnie zapomniałem napisać o audio ... :)
Ps. Czy komuś jeszcze przychodzi na myśl że główny bohater R to pierwsza litera Romeo?
Dziewczyna maiła na imię Julie więc to chyba nie przypadek.