Kierowanie się recenzjami w tych czasach nie ma żadnego sensu,prawie bym przedapił tą produkcję,a jest świetna.Nie wiem do czego się tu doczepić?
I mówi to stary fan opowiadań,"trochę poświęcenia" przeczyatałem z kilkadziesiat razy bez cienia przesady ;)
PS:Oczko fajne bimbały,tego nie było w książkach hehe
Mialem opowiadania w plecaku i czytalem w autobusie codziennie przez 3 lata w drodze do szkoły,mógłbym ci je z pamięci recytować xD
Więc jakim cudem oceniłeś ten syf na 9? Nijak ma sie to do opowiadania. To jest mała syrenka wersja netflixowa, tylko imiona postaci wzięte z książki
Jest na podstawie opowiadania,nie wszystko musi być 1-1,wiele wątków po prostu rozwinięto,żeby starczyło fabuły na 2 godziny.Oceniasz film czy jego zgodność z opowiadaniem?
Widać,że jesteś jakimś dzieciakiem,w dupach wam się poprzewracało,20 lat temu za taką animację z wiedźminem to każdy dałby się pokroić,teraz wieczne niezadowolenie i fochy.Pewnie jakiś drwal ci powiedział,że to słabe i teraz powtarzasz jak npc.Nie ma sensu dyskusja z tobą,jak dałeś 3/10,to twoja kompromitacja i wstyd.
Oceniłem film który obejrzałem a jak nazwali go "wiedzmin" to powinien miec z tym wiedzminem cos wspólnego . A wstyd to pewnie za ciebie twoim bliskim że taki zj*bany jesteś xd (o ile taki przygłup ma bliskich). Piszesz o bimbałach i dlatego dałeś ocene 9 i kto tu jest dzieciakiem haha. Ps. Nie wciągaj już mefedronu, widzisz co ci z szarymi komórkami robi