PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=502554}

Wiek głupoty

The Age of Stupid
2009
6,5 1,3 tys. ocen
6,5 10 1 1272
5,7 3 krytyków
Wiek głupoty
powrót do forum filmu Wiek głupoty

1/10,

ocenił(a) film na 1

kolejna propaganda zielonych fanatykow i poplecznikow gora. Od poczatku ziemii kilmat
zmienial sie kilkadziesiat razy. Obecna zmiana klimatu to oczywiscie winna bemyslnosci
ludzi jest propagowana tylko dlatego, zeby zarobic pieniadze. Jedyny prawidziwy powod to
pieniadze. Wybuch jednego duzego wulkanu produkuje tyle zanieczyszczen co my w
przeciagu 50 lat. Jednakze jak widac po wypowiedziach jest wiele ludzi ktorzy w to wierza.
Jaki jest powod wiary w te bzdety - statystyki, statystyki i statystyki przedstawiony w
najroznieszy medialny sposob. Ci co "ratuja" ziemie niech lepiej walcza z glodem,
przynioslo by to przynajmniej cos dobrego!

ocenił(a) film na 7
emu_

Głupoty? Jedyna słaba strona, to fakt, że trzeba tego wysłuchać w dużym skupieniu. Ale znakomicie odpowiada na pytanie z jakich powodów zmieniał się klimat na Ziemi w historii, a w jaki obecnie. http://www2.polskieradio.pl/_files/20080907155927/2010091611375761.mp3

ocenił(a) film na 1
buckley

hymm, wiesz wystarczy troche uwazac na geografii, aby wiedziec ze wszystko co mowia to bzdury. Jednen wybuch wulkanu powoduje zanieczyszcznie atmosfery takie jak czowiek przez 50 lat. w ubieglym roku byly 2 duze erupcje. Skutki obecnego klimatu masz dzieki wybuchu wulkanu na islandii.
Polecam poczytac sobie temat zmiany klimatu w ksiazce do geografii lub poprostu pocztac wiele artykulow naukowych, ktorzy nie pisali zieloni oraz osob ktorzy nie wspolpracuja z ludzmi typu gore.
Lepiej mi sie zyje bez hut i kopaln itd (mieszkam na slasku), aczkolwiek propaganda zielonych nie dziala na mnie, poniewaz troche znam historie ziemii.

emu_

Dziwi mnie, że tak bagatelizujesz fakty. Mam nadzięję, że gdy zacznie się dziać gorzej to oprzytomniejesz, oby nie za późno. ; ]

ocenił(a) film na 1
Malouan3

ponoć z wiekiem czlowiek czasem głupieje, wiec moze zaczne wierzyc w kasopropagande!

ocenił(a) film na 7
emu_

Bzdety, czy nie, ale co Ci szkodzi ograniczyć emisje dwutlenku węgla, czy zmniejszyć zużycie energii elektrycznej?
Zostaw te wulkany, nie ma co tego porównywać z emisją człowieka, bo np. gdyby wybuchł Yellowstone to pył wulkaniczny zakrył by Ziemie na pół roku.

KraCioR

Gdyby wybuchła kaldera Yellowstone to pół roku atomowej zimy to wariant optymistyczny

emu_

Jedna emisja wulkanu emituje dużo pyłów. Z których CO2 to mała częśc. Roczna emisja CO2 przez wulkany rekordowo wynosiła 9mld ton. Tymczasem ludzkość regularnie emituje 25 ton. Nawet jakbyśmy faktycznie emitowali mniej to nie ma znaczenia. Gdyż wulkany są częścią naturalnego mechanizmu i z tym dwutlenkiem natura sobie radzi utrzymując jego poziom na stałym poziomie. Tymczasem nasza produkcja jest nadwyżką, która zostaje w atmosferze przyczynia się do zmiany jej składu a potem i klimatu. Polecam sprawdzić aktualną zawartość Co2 w atmosferze, po czym porównać ją z tą z podręczników do geografii sprzed kilku lat. :)

emu_

Sam jesteś głupi kretynie !

ocenił(a) film na 10
emu_

Ziemię pożyczyliśmy od swoich dzieci... Gówno tam pożyczyliśmy skoro próby zwrócenia uwagi na problem nazywane są z miejsca propagandą. Po co myśleć o działaniu, jak jego skutki już nas nie będą dotyczyć. Znamienne dla naszych czasów.

emu_

" Wybuch jednego duzego wulkanu produkuje tyle zanieczyszczen co my w
przeciagu 50 lat."
Nie.

ocenił(a) film na 1
Prox_PL

no wiecej, ale 50 lat to okragla suma i latwiej zapamietac

emu_

Co do wybuchu wulkanu. W wyniku erupcji superwulkanu na Syberii w okresie Permu wygineło 95% wszystkich gatunków. Całe to CO2, metan i inne gazy cieplarniane zmieniły Ziemię w piekło z wypaloną glebą, toksycznym powietrzem, oleistą wodą itp. A mimo tego świat podźwignął się w tego kataklizmu. W porównaniu z tym co się działo na Ziemi wtedy, Ziemia w 2055 to taj.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
emu_

Do wszystkich zwolenników ocieplenia klimatu przez człowieka!
1 - mrówki produkują więcej CO2 niż cała ludzkość, zacznijcie zwalczać mrówki! :))
2 - kiedyś też klimat to się ocieplał to ochładzał... czyżbyście podejrzewali o koniec epoki lodowcowej Neandertalczyków palących ogniska, a wcześniej dinozaury palące ogniska? :))
3 - Czy wiecie, że olbrzymia większość CO2 jakie jest w atmosferze pochodzi z oceanów?
4- Mieliście kiedyś szklarnie? Zgadnijcie czemu się je buduje... podpowiem wam PO TO ŻEBY W ŚRODKU BYŁO CIEPŁO I WILGOTNO bo wtedy rośliny rosną.
5 - Każda roślina do wzrostu potrzebuje węgla (niezbędny w wiązaniach komórkowych) i owy węgiel pobierają z ... nie, nie z gleby bo jest go tam za mało albo nie ma wcale. Pobierają węgiel z CO2 wydzielając O2.

http://www.youtube.com/watch?v=TXnqmon_Z5E

ocenił(a) film na 7
JeffStruecker

Ad. 2 - oczywiście, ale nie w takim tempie - trwało to dziesiątki tysięcy lat - teraz mamy do czynienia z gwałtownym wzrostem temperatury nie notowanym w historii i jest to efektem m.in emisji co2 z paliw kopalnych - to są fakty bezdyskusyjne.

buckley

Trudno notować temperatury sprzed 50 tysiecy lat

JeffStruecker

1)Podaj wiarygodne źródła /No i zapominałeś że ludzie emitują za dużo tego pierwiastka w krótkim czasie ,
2)No tak ale ja nie chcę mieć epoki lodowcowej
3)tak również przez nieostrożne odwierty patrz punkt 2
4)Zaproponuję eksperyment potrzebujesz szklarni i sadzonek zadbaj aby w szklarni było od 50-70 stopni następni podziwiaj uschnięte plony najwyraźniej jesteś kolejnym ,,modrym''który myśli że nagłe ocieplenie klimatu o pięć stopni to pikuś,Zdziwisz się ale jeśli prądy morskie ocieplą się o powyższą temperaturę to nie będzie klimat śródziemnomorski
tylko taki który panuje w afryce/Alasce jeśli się obniży
5)Tak brawo znasz podstawy biologi szkoda tylko żę masowo wycinamy największe rośliny na miejsce źródeł dwutlenku wegla


smok_fw

http://scienceblogs.com/gregladen/files/2013/06/Facebook_meme_Global_Cooling_11. gif

Straszyli globalnym ochłodzeniem, straszą globalnym ociepleniem grunt żeby kaska się zgadzała. Jak ktoś się spodziewa rychłego zasuszenia planety, super powodzi itp. w ramach czego kupuje auto z katalizatorami czy wymienia żarówki na rtęciowe to powodzenia. ChRL, Indie, Japonia, Brazylia, Indonezja, Rosja mają w dupie CO2 i rozwijają przemysł ciężki kosztem tego w UE czy USA, gdzie nakłada się kary za zanieczyszczenia więc.. miłego ratowania planety / radosnych spadków wynagrodzeń i bezrobocia.
https://www.youtube.com/watch?v=VquflpnfkHs
https://www.youtube.com/watch?v=Ipjes8DCPB4

JeffStruecker

Ps wiesz żę ten miły pan jest przedstawicielem pewnej firmy naftowej;-)

emu_

Czyli twoim zdaniem możemy śmiecić na potęgę, zużywać niepotrzebnie megawaty prądu, marnować paliwo, i degradować środowisko na 100 innych sposobów BO I TAK WYBUCHNIE WULKAN I ZATRUJE ZIEMIĘ? Wytargał bym cie za nos i posłał soczystego kopa za taki popis ignorancji i buty. Za to jakim człowiek jest głupim i chciwym wiecznym konsumentem wszystkim nam należy się głód i śmierć. Najbardziej mi tylko zwierząt żal.

ocenił(a) film na 1
Znawca_jak___

Jak bys uwazal na lekcjach geografii np. w liceum, wiedziałbyś dlaczego ten film jest propagandowy. Brak wiedzy na temat naszej planety oraz ekonomii jest ignoracja z twojej strony. Najpierw poczytaj troche na temat ekologii i jej zaleznosci w ekonomii oraz o klimacie naszej planety i wtedy zacznij sie popisywac na forum!
Jednak pewnie i tak tego nie zrobisz, wiec polecam jakas manifestacje w Warszawie.

ocenił(a) film na 7
emu_

Polecam książkę Świat na rozdrożu - Popkiewicza. Chyba jednak nie bzdury. Nie chodzi tylko o emisję co2, ale wyczerpujące się zasoby - ropę, gaz, węgiel, wodę, metale ziem rzadkich, konflikty, które na tym tel na grożą. Tylko trzeba się wysilić i przeczytać.. i to ze zrozumieniem - nie wiem, czy Cię to nie przerośnie - jesli nie, przeczytaj i wróć do nas z oceną, czy nadal uważasz, że to bzdury. I błagam, zanim z góry będziesz wiedzieć, co odpowiedzieć, przeczytaj i przemyśl.. a to, czego Cię uczyli na geografii może już dawno być nieaktualne, albo poza kontekstem - to co2 DODAWANE w wyniku konsumpcji paliw kopalnych do całego światowego bilansu mrówek, krów, itd, powoduje nadwyżkę, z którą ziemia w procesie fotosyntezy, nie może sobie poradzić. Poza tym, czy tak trudno czasem wyłączyć niepotrzebnie zapalone światło, zakręcić kaloryfer na czas wietrzenia, albo kapiący kran???

ocenił(a) film na 1
buckley

zgadzam sie co do wyczerpywania surowców naturalnych na powierzchni. Natomaist nikt z nas nie wiem co kryja oceany. Wiemy o nich mniej niż o kosmosie, co daje duza nadzieje na to, ze sa one w glebinach morskich. Pozatym nowe technologie pozwalaja na zastepywanie jednych surowców drugimi.
Odnosnie wiedzy z geografii. Czyli uwazasz, ze badania weglem sa juz nie aktualne? Zastanawiam sie na jakiej podstawie tak uwazasz, kolejna ksiazka, którą przeczytałes?

Chyba jest jasne, ze nie moge sie ustosunkowac do tego co pisze w tej ksiazce, skoro jej nie przeczytałem!

ocenił(a) film na 7
emu_

Nie jest prawdą, co piszesz o oceanach. Mamy je dość dobrze zidentyfikowane, za pomocą zaawansowanej technologii satelitarnej i urządzeń do badania dna. Oceany kryją na przykład tzw klatraty metanu - lepiej, żeby się nie zdestabilizowały i nie ruszyły do atmosfery. Zasoby ropy w dnach oceanicznych natomiast to osobna sprawa - są trudno dostępne (niskie temperatury, wysokie ciśnienie, nieprzyjazne środowisko), czerpanie z nich jest energochłonne i ryzykowne - vide eksplozja odwiertu BP w zatoce meksykańskiej i potężna katastrofa ekologiczna z tym związana. Na jedną jednostkę energii włożoną w wydobycie ropy z klasycznego szybu, uzyskuje się kilkanaście jednostek energii z ropy, w wypadku odwiertów na dnie, lub pod dnem oceanicznym, już tylko kilka, z piasków roponośnych jeszcze mniej. Dalej w kwestii oceanów - są ograbione z ryb, populacje dorsza, tuńczyka zredukowane o ponad 90proc. Dna oceaniczne są zniszczone przez tzw trałowanie - wielkie okręty z potężnymi, z ciągniętymi po dnie oceanicznym sieciami, zagarniającymi do nich wszystko, co napotykają na swej drodze, niszczące życie biologiczne oceanów w sposób niewyobrażalny, a dodatkowo będące jednocześnie przetwórniami i chłodniami.

A abstrahując od oceanów - dla coraz większych części populacji zasadniczym problemem staje się dostępność wody - i to nie czystej, a jakiejkolwiek. Topnieją lodowce kontynentalne będące źródłem wody w rzekach (tybet, andy). Przez wycinkę lasów zaburzona jest cyrkulacja wody z ekosystemach. Chiny budując tamy ograniczają dostęp wody Indiom, Wietnamowi. Sudan to samo próbuje zrobić z Nilem i ograniczyć ilość wody Egiptowi, którego 90% populacji żyje w jego bezpośredniej bliskości.
I nawet jeśli sytuacja wodna Polski jest naprawdę dobra, to za kilkanaście, kilkadziesiąt lat problemem mogą być uchodźcy, którzy z głodu i pragnienia, będą chcieli z naszych zasobów skorzystać..

I jeszcze ciekawostka odnośnie emisji CO2 przez wulkany:
Islandzki wulkan Eyjafjoell emituje dziennie około 150-300 tysięcy ton dwutlenku węgla. Według Europejskiej Agencji Środowiska (European Environment Agency - EAA), codzienne emisje lotnictwa w krajach Unii Europejskiej wynoszą około 440 tysięcy ton CO2. Nawet gdyby wulkan "pracował" tak jak teraz przez okrągły rok, to wyemitowałby ok. 50-100 mln ton CO2. To 0,15-0,3 procent naszych wynoszących około 36 miliardów ton emisji.
źródło http://ziemianarozdrozu.pl/artykul/1204/islandzki-wulkan-czy-samoloty-w-europie- kto-emituje-wiecej-co2

I na koniec: ja nie jestem z żadnego lobby. Nie czerpię z tego, żadnych korzyści materialnych, nie zarabiam na swoich poglądach - a raczej faktach, które retransmituje. Martwię się po prostu o Ziemię.. i to wcale nie filantropijnie - po prostu chciałbym żeby trwała, bo będę mógł i może moje dzieci, na niej żyć.. a wyciągając naukę z historii, wystarczy spojrzeć na to, co się wydarzyło na Wyspie Wielkanocnej.

ocenił(a) film na 1
buckley

mówiac szczerze nie mam czasu teraz sprawdzic tego ile emituja wulkany dziennie, ale wieczorem na pewno sprawdze.

Natomiast sama erupcja wulkanu Eyjafjoell produkowała inna ilosc CO2 niz Ty piszesz.
Gdy Eyjafjoell dymił wypuszczał do atmosfery 400 ton na sekunde, a nie na dzien.
Był czynny od 21 kwietnia do poczatku maja. Wiec liczmy tak 400x60x60x24x9= 311.040.000 ton CO2. Potem natomiast od poczatku maja do 21 maja emitował 50 ton co daje 50x60x60x24x21= 90.720.000 ton CO2. Jeden wybuch wulkanu dal blisko 400 mln ton, dodaj jeszcze ile produkuje jak "spi". Na swiecie jest ponad 200 aktywnych wulkanów.
Inny wybuch wulkanu Pinatubo przyniósł nie tylko spadek średniej temp na ziemi, zniszczeniu warsty oznowej, ale niewyobrazalna ilość CO2. Naukowcy szacuja, ze wybuch był tak silny, że prawdopodobnie ludzie wytworzyli mniej CO2 przez cale swoje istnienie niz ten jeden wulkan.
Gdyby jakikolwiek wulkan wielkości Toby eksplodował, zniszeczenia i emisjie CO2 widziałbyś gołym okiem z okna, ponieważ pył zasłoniłby słońce.

Zachęcam Cie do przejrzenia materiałów nie sponsorowanych przez ekologicznych pajacow.
Pomysł jak bardzo firma przydaja sie te ekologiczne bzdety, to sa miliony bilonów euro. Tylko w 2012 roku weszly 3 generacje katalizatorow do samochodow. Kto zarabia na tym, ze wierzysz w oszczedność CO2, firma je produkujaca.

Ja rowniez nie jestem z zadnego lobby. Jestem po ekonomii i poprostu umiem liczyc, wiem ile musze wydawac $ na ekologie.

ocenił(a) film na 1
emu_

sorry zabrakło w tym zdaniu znaczków. Nie odbierz tego źle, ale poprostu zapominam o nich często.
"Pomyśl, jak bardzo, firmą przydają się te ekologiczne bzdety"

emu_

Ze znaczkami, czy bez, wydaje mi się, że chciałeś napisać: "Pomyśl, jak bardzo firmom przydają się te ekologiczne bzdety"
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 1
metropolis

:) również

ocenił(a) film na 7
emu_

napisałem o tysiącach ton (150-300 tys ton), nie tonach - nasze dane się zgadzają!

póki co nie mówimy o potencjalnie eksplodujących wulkanach, tylko o zdarzeniach, jakie miały miejsce - to był wcześniejszy argument w dyskusji, ze emisja przemysłowa człowieka nie ma znaczenia - nieprawda - ma!

ekonomicznie - liniowy wzrost pkb - jedyny umożliwiający zadłuzanie ta obecna skale, jest niemozliwy w kontekscie konczacych sie zasobow oraz wytrzymalosci srodowiska. dodatkowo - sa policzalne koszty spoleczne zwiazane z leczeniem, zgonami - na skutek zanieczyszczenia srodowiska, a takze tak ciekawym czynnikiem, jak spadek inteligencji kolejnych pokolen, zwiazany z zakloceniami w procesie wzrostu plodu, pod wplywem neuroaktywnych, biokumulowalnych substancji chemicznych obecnych powszechnie we wszystkich mediach (woda, gleby, powietrze) oraz ciałach matek (w stężeniach tysiące razy wyższszych niz w mediach z racji tego, ze czlowiek znajduje sie na gorze lancucha pokarmowgo) i to sa koszta zdecydowanie przewyzszajace te, o ktorych Ty piszesz.

namawialbym do zmiany nastawienia, chocby po to, zeby w spokoju zapoznac sie z szacunkami banku swiatowego nt zasobow naturalnych, albo rzadowych agencji amerykanskich przewidujacych powazne konflikty zbrojne w ciagu najblizszych kiludziesieciu lat, na tle walki o zasoby. tu jest potrzebna dyskusja i konkretne propozycje nt tego, co mozemy zrobic. ja nie mowie o przyslowiowym stosowaniu katalizatorow, ale zmianie sposobu zycia - domach pasywnych, madrej konsumpcji, porzuceniu modelu amerykanskiego, gdzie przezarte i przetyte spoleczenstwo dojezdza (prawie kazdy sam) swoim 4 razy za duzym suvem, 50 km z downtown do centrum miasta, do pracy.. moznaby tak dlugo..

pozdrawiam

ocenił(a) film na 1
buckley

Ciekawa argumentacja, w wiekszosci się zgadzam, zwlaszcza jesli chodzi o przyszle konflikty zbrojne.
Wroce jak przeczytam "Świat na rozdrożu" - Popkiewicza

Również pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
emu_

Bardzo się cieszę, uważam że warto. Bardzo syntetyczna, kompleksowa, oparta na danych, a równocześnie napisana przystępnym językiem pozycja. Miłej lektury.

ocenił(a) film na 8
emu_

Ty naprawdę wierzyłeś w to co pisałeś odnośnie wulkanów a CO2 czy trolowałeś z premedytacją?
http://doskonaleszare.blox.pl/2009/04/Wulkany-i-CO2.html

Wszystkie wulkany świata rocznie produkują mniej CO2 niż sama gospodarka .. Polski .. w skali całego świata stosunek ten to przeszło 1:100.

A na wybuchu wulkanu na Islandii w 2010 w ogólnym bilansie energetycznym tylko zyskaliśmy - wulkan w danej jednostce czasu produkował mniej CO2 niż potencjalnie wyprodukowały by go uwięzione na ziemi samoloty ;-)

ocenił(a) film na 1
aqu32

najbardziej w tym filmie podobał mi się tytuł. Wiek głupoty. Teraz wystarczy, że ktoś napisze artykuł, doda parę obrazków, no i oczywiście włoży statystykę, a ludzie łykają wszystko jak pelikany.
Włącz myślenie, wyłącz internet…

btw. wulkany, to jeden z wielu przykładów dlaczego zachodzą zmiany klimatu. Oszczędzając Ci cały temat, omawialiśmy tu próby jądrowe, zmiany morskiego ekosystemu, aktywność słońca, naturalne zmiany klimatu i wiele innych jeszcze powodów, które nie są omawiane przez firmy ekologiczne i Ala Gora.

ocenił(a) film na 8
emu_

Nikt Ci nie broni - możesz drążyć temat. Jeśli nie wiesz gdzie zacząć to Doskonale Szary dorzucił w przypisach 6 linków do swojego artykułu - w tym 2 do materiałów magazynu 'Nature' i 1 odnośnie 'Science'.
Przy okazji zapytam się czy zapoznałeś się z linkiem buckley'a z drugiego posta tej dyskusji? Marcin Popkiewicz w ok godzinnej dyskusji z Tomkiem Kosiorkiem całkiem dobrze wyjaśnia genezę całego problemu z emisją CO2.
A jeśli interesuje Cię nieco inne podejście do tematu to polecam jeszcze ten krótki materiał:
http://www.youtube.com/watch?v=y2euBvdP28c

ocenił(a) film na 1
aqu32

Nie widzę sensu drążyć tematu dalej.

buckley

Dzięki buckley ci że zaktualizowałeś moją wiedzę

buckley

Dobra odbijając inwektywę "nie wiem, czy Cię to nie przerośnie" odpowiem - jeśli Ty dałeś radę to i dziecko z niedorozwojem sobie poradzi!

http://ekonomistyka.blog.pl/2012/12/03/ochrona-srodowiska-%E2%80%93-czy-jedynym- rozwiazaniem-jest-prawo-oderwane-od-rzeczywistosci-aby-uchronic-przyrode/

Jakoś się nie boje o kończące zasoby, wg. futurologów jak Pan Popkiewicz z lat 60' ropa powinna skończyć się dwadzieścia lat temu, a świat płonąć wśród wybuchających tu i ówdzie bomb atomowych...
Gdzie najbardziej oszczędza się zasoby? W krajach wysokorozwiniętych - jak RP osiągnie ten poziom i przeciętnego Polaka będzie stać na własne panele fotowoltaiczne na dachu i Priusa pod garażem to ludzi nie będzie trzeba szczególnie namawiać do ekologii co pokazują kraje takie jak Szwecja, Szwajcaria, Singapur (woda ze ścieków, najczystsze miasto na świecie), Liechtenstein, Landy byłego RFNu, Finlandia... przodują w ekologii i nie trzeba im nawet państwowych obostrzeń aby owe zmiany wprowadzać.

Jeśli chodzi o wpływ człowieka na ocieplenie klimatu, zdania są podzielone. Nawet jeśli faktycznie człowiek się do niego przyczynia nie ma efektywniejszego sposobu od wzbogacenia się (min. za pomocą tanich źródeł energii węglowej) i kolejno przejście na bardziej ekologiczne źródła (kurczące się zasoby węglowe wymuszą to ceną).

PS. poruszyłeś ciekawą kwestię państwowego leczenia - wystarczy sprywatyzować aby ludzie baczniej myśleli o swoim zdrowiu, a państwo nie będzie musiało ponosić kosztów = dwa problemy z głowy mniej.
Coś na wesoło i z przesłaniem:
http://www.zajawkowo.pl/film/7084/kabaret-moralnego-niepokoju---czy-prywatyzowac -szpitale-/

Co dotyczącego zamartwiania się o ziemię:
http://www.youtube.com/watch?v=Gtszpk9zLL4

ocenił(a) film na 7
JeffStruecker

Pan Popkiewicz nie jest futurologiem, jest fizykiem i analitykiem megatrendów - wydaje się więc , że masz na myśli kogoś innego o tym samym nazwisku.. Reszta mnie przerosła.

buckley

Skoro pisze o przyszłości to jest futurologiem... no chyba, że nie pisze o przyszłości, a jeśli nie pisze o przyszłości i o tym co może się wydarzyć to po co polecasz mi go jako osobę o kwalifikacjach, które pozwalają szacować trendy na przyszłość? Matematyk nawet najlepszy nie wie czy ktoś nie wymyśli w przyszłości wzoru zmieniającego obliczę matematyki, tak samo fizyk czy specjalista od megatrendów nie wie jakie czynniki będą miały wpływ na kreację przyszłości.

Ja jestem zwolennikiem zdrowego umiarkowanego podejścia do ekologii, nie przemawiają zbytnio do mnie opinie "ekologów" dojeżdżających wielkimi SUVam na swoje manifestacje, ani setki wieszczów i wieszczek wróżących rychły koniec świata jeśli nie wprowadzimy zerowego wzrostu (trend popularny wśród Hippisów vel durniów dziś wprowadzany w życie przez polityków). Wiem jedno jak są pieniądze to nie ma rzeczy niemożliwych - trzeba tak kierować gospodarką, aby ludzie byli bogaci a wtedy żadne kurczące się zasoby ani inne straszne rzeczy nie będą dużym problemem, co można obserwować na przykładach i zawsze się sprawdza w przeciwieństwie do przepowiadania przyszłości (np.biopaliwa miały ratować świat):
http://www.youtube.com/watch?v=BIpNP_UjVI0
http://www.youtube.com/watch?v=PUzEp0c_lNw
http://www.youtube.com/watch?v=nPHzg0cHdtw

ocenił(a) film na 7
JeffStruecker

Próbujesz używać manipulacji. Starasz się wywołać wrażenie istnienia wyimaginowanej postaci: mieszanki naukowca, pseudo (tak rozumiem zastosowanie cudzysłowu) ekologa, durnia, hippisa.. do tego możemy jeszcze dołożyć wegetarianina pierdzącego soczewicą, scjentysty i miłośnika medytacji transcendentalnej - generalnie pachnie sektą - zderzając to z opcją "zdrowego, umiarkowanego podejścia do ekologii" uzyskujemy spore wypaczenie prawdziwego obrazu.
Mógłbyś doprecyzować, co kryje się za owym modnym i mądrze brzmiącym, acz często stosowanym w formie listka figowego sformułowaniem "zdrowe umiarkowane podejście"? Co to w praktyce oznacza? Jaki ma wpływ na kwestie ekologii? Skąd wiesz, że ma? Jakie pozycje związane z tą tematyką przeczytałeś?

Ja się powołuje na pozycję naukową, napisaną przez fizyka, człowieka poruszającego się pociągami, a nie SUV. Używając proponowanej przez Ciebie nomenklatury, musielibyśmy uznać, że futurologiem jest każdy, kto w jakimś zakresie projektuje przyszłość i czyni prognozy - a więc zdecydowana większość ludzi biznesu, prawie wszyscy ekonomiści, rządy, agencje rządowe - jeśli tak rozszerzamy to grono, to przystaję na etykietkę.

Co do tego, że zawsze "tak" było: po pierwsze nieprawda - na Wyspie Wielkanocnej do jakiegoś czasu było tak, później ludzie zaczęli się zjadać.. dlaczego uważać, że wyspa jest elementem ograniczonym, a cała planeta nie - ja nie wiem - to jest model zbliżony; po drugie - to, że zawsze było jakoś, po prostu nie oznacza, że zawsze tak będzie, a tak kierować gospodarką, aby ludzie byli bogaci (choć tu,a może przede wszystkim chodzi jeszcze o to, żeby byli zdrowi, żyli długo i odczuwali satysfakcję z jakości życia - i żeby przyszłe pokolenia miały podobnie) można by w świecie istniejących,a nie kurczących się zasobów i krajst sejk - przecież nikt nie mówi tylko o ropie - mowa jest również o metalach, pierwiastkach promieniotwórczych (m.in uranie - który też się będzie kończył), gazie, węglu i WODZIE!!!

A same biopaliwa? Przeczytaj najpierw, co wspominany autor ma na ten temat do powiedzenia, zanim sformułujesz konstrukcję sugerującą, że jest on ich zwolennikiem - nie jest!

P.S. a linki do kabaretów, zaproponuj może populacji kanadyjskiej, mieszkającej na terenie wydobycia ropy z piasków roponośnych, w której 'problem' raka krtani występuje kilkaset razy częściej, niż regularnie - na pewno się ubawią.

ocenił(a) film na 1
buckley

kończące zasoby wody można porównać do głodu na świecie. Powodem dlaczego niby tak jest są - pieniądze. Rak, AIDS i wiele innych chorob powstaje, zeby nabijac kase. Ostatnio rzad mowi, że zyski z akcyzy i Vatu nie pokrywaja kosztów leczenia nowotworow palaczy. Jednakze politycy myślą, że jesteśmy imbecylami i nie umiemy liczyc. Jak sie przyjrzec liczba, okazuje sie, że zyski sa kilkakrotnie wyzsze.

Brak żywności i lekarstw w afryce jest na ręke korporacja, któtre inwestuja w czarny ląd. Podobnie jest z brakiem wody w palestynie. Kto na tym zarabia - żydki. Niszczą i zamykaja dopływy rzek do Palestyny, po co - pieniądze i teren jest wazniejszy niz ich życie (ironia, caly czas opowiadaja jak to źle było za czasów panowania Austryiaka w Europie).
Majatek Ala Gora z 2 mln$ do ponad 100 mln $. Przypadek? Jego teorie odnosnie globalnego ocieplenia maja rozgłos noszący się na cały świat. Jest to dzwiek kasy fiskalnej otwierajacej sie z kazdym nowym poplecznikiem :)
Do czego sa przydatni zieloni - do robienia pieniedzy. Jak chcesz uwalic jakas firme, wystarczy podrzucic jakies 3 żółwie i budowa staje.

W 2012 roku na wszystkie firmy sprzedajace samochody nalozono kilkanascie nowych ekologicznych podatkow. Np. za kazdy sam. ktory jest sprowadzony do Polski (bez znaczenia z jakiego kraju, czy z Uni, czy tez nie) płacisz podatek ekologiczny, podatek ekologiczny za każdą oponę, podatek ekologiczny za kazda krople oleju i innych pierdół w płynnej postaci. Pojawia się teraz pytanie, czemu musimy płacić to ponownie w momencie złomowania samochodu?
Ironią w tym wszystkim jest, że producent samochodów już płacił te podatki, jak i producent oleju, czy tez opon.

Np. żeby zlomowąc urządzenia elektorniczne w naszym kraju przez firmę, co nalezy robic TYLKO w firmach majacych na to pozwolenie (co nie jest dziwne), nalezy zapłacić (pomimo, że w cenie zakupu już płaciłeś podatek ekologiczny, jak również dystrybutor i producent tego produktu) oraz posiadać pozwolenie z urzedu miasta, ktore jest wydawane odpłatnie.
Wychodzi na to, żeby legalnie zezłomować np. drukarke musisz zapłacić 4 x podatek ekologiczny.

Kazda osoba, która co kolwiek produkuje i sprzedaje jest juz zielona i dba o świat, bo płaci zasrane podatki na tą planete.

ocenił(a) film na 7
emu_

Ale w jaki sposób to, co piszesz, odnosi się do tematyki poruszanej przez film? Jasne, że są nadużycia. Tam gdzie pojawia się możliwość zarobkowania, zawsze pojawią się kanalie próbujące to wykorzystać, to jasne. Nie mieszajmy jednak ze sobą wszystkiego, to że niektóre elementy układanki są niewłaściwe, nie zaprzecza ogólnej idei i danym. To, że z powodu wypadków komunikacyjnych giną ludzie, nie jest powodem do twierdzenia, że przemysł samochodowy to morderca.

ocenił(a) film na 1
buckley

odnosze sie do Twojego stwierdzenia, że kazdy z nas powinien oszczedzac energie. Juz to robimy kupujac cokolwiek, co teoretycznie szkodzi srodowisku.

Wiesz jak najlatwiej ludzi zmanipulować, podajac im statystyki oparte na danych ekonomistów, ekologow lub kogokolwiek podajacy jakiekolwiek dane.
Najwazniejsze jest to kto podaje dane. Zaskaujace jest to, że zawsze podaja dane popierajace ekologie. Ciezko jest najtomiast znalesc dane przeciwnikow. Podobnie jest w rosji, tam kazdy jest zdania, że Putin to wspanialy polityk, zadko mozna uslyszec jaki to nie dobry czlowiek.

ocenił(a) film na 7
emu_

Ludzi manipuluje się dezinformując ich. Podając wielkie ilości informacji. Nie sposób tego przetworzyć, zweryfikować - przeciętna percepcja tego nie ogarnia. Ukazując wyjątki, jako zasady. Ewidentne jest, że stroną manipulującą jest środowisko anty-eko, jedyne, które może sobie na to pozwolić, potężny przemysł z wielkimi zasobami finansowymi, zatrudniający instytucje zwane Think Tankami.

ocenił(a) film na 1
buckley

nie wiem jak Ty, ale ja slysze tylko ekologów. Ci anty zawsze są zagłuszani.

buckley

Przeciętna percepcja ogarnia, że co 10 min leci gdzieś reklama farm wiatrowych Kulczyka, i zachwyt "eko" przydupasów z partii "zieloni" a nikt nie chce mówić jak faktycznie się sprawy mają. Komu zależy na produkcji, katalizatorów i wprowadzania norm czystości spalin? - gigantom motoryzacyjnym, by konkurencje wyeliminować co ma miejsce kiedy trzeba grubych milionów na wykup licencji, a później zdziwienie idiotów "czemu w Polsce nie produkuje się żadnych aut rodzimej produkcji?"
Koszt wyprodukowania katalizatora pochłania i surowce i potrzeba olbrzymich ilości CO2 ale... ma pomóc środowisku, serio? Ktoś jest na tyle nieogarnięty, żeby mieć tak zaawansowane dwumyślenie - jak jest eko to spoko, nie ważne jakim kosztem.

Widzisz buckley obaj zgadzamy się, że obecna sytuacja jest do dupy, różnica między nami jest taka - ja uważam że to przez rząd i prze regulowanie, a Ty (tak mi się wydaje) nadzieje pokładasz w nowych prawach i kolejnych regulacjach.
Mi zależy na ludziach i ich stawiam przed stokrotkami na łące - gdyby w RP przeciętny Kowalski zarabiał 10 000 Euro i każdego stać by było na panele słoneczne itp. to czemu nie? Ale w sytuacji gdy 4/3 ludzi ledwo wyrabia do pierwszego nakładać na przemysł ograniczenia odbijające się na ich kieszeni i zatrudnieniu... trzeba mieć wypaczony mózg przez National Geographic, i przemiksowany konkretną propagandą Ala Gore'a.

Kolejna sprawa - wielkie trzęsienie portkami nad cenami ropy, kiedy ropa 2,50 zł kosztuje za litr! Dobra butelkowana woda już jest droższa - wniosek na chwile obecną ropy jest tyle co wody. CO2 niszczące świat od 100 lat, i jakoś go zniszczyć nie może, zbiory rosną przez większy okres wegetacyjny, ludzie mają chleb za kilka zł najtańszy w historii ale nie! Trzeba walczyć z jakimś mitycznym ociepleniem a ja każdego ranka muszę auto odpalać wchodząc przez tylne drzwi bo zamki zamarzają...

Co do ludzi z rakiem krtani - to kto im każe tam mieszkać?! Mogą się wyprowadzić, ale nie... chce się mieć dodatek za przebywanie w szkodliwych warunkach i cieszyć się zdrowiem? Sorry życie to nie bajka i nie można mieć wszystkiego. Pewnie byliby szczęśliwsi gdyby nie mieli pracy w Shellu prowadząc bajkowe życie na zasiłku... ja jebie trochę realizmu, mniej górnolotnych frazesów.

Wszystkie surowce miały się dawno skończyć i co? Jakoś się nie skończyły. Cud?

http://www.youtube.com/watch?annotation_id=annotation_464985&feature=iv&src_vid= yxZbZJ93Fw8&v=8OzinXuCyvQ

W linku masz tytuł książki możesz sobie przeczytać, i nie posądzać mnie o pustosłowie.
PS. całkowicie przekonasz mnie do swoich racji jeśli pokażesz 1 biedny kraj skutecznie dbający o środowisko i masowo wprowadzający ekotechnologie.

Tylko przez dorobienie się na taniej i brudnej energii można myśleć o zmianach NIE MA ALTERNATYWY.
Poza tym myślisz, że jesteś jedynym który chce mieszkać w czystym otoczeniu pełnym zieleni? NIE - praktycznie każdy ma takie życzenie, ale tylko bogaci mogą sobie na to pozwolić tacy jak Ci:
http://www.youtube.com/watch?v=xHxA0yLqDG0
http://www.youtube.com/watch?v=GH4Off1NGvA
http://www.youtube.com/watch?v=va9awWNjInE
http://www.youtube.com/watch?v=AyD4k8Du83I -idealny przykład gdzie kroczą kraje dorabiające się na ropie
Kiedy znajdziemy się na ich poziomie, będziemy odchodzić od kopalin wcześniej - nie ma co marzyć a wszelkie regulacje skończą się zubożeniem ludzi którzy jeszcze bardziej będą zanieczyszczać i stronić od ekotechnologii, i takie są fakty.

ocenił(a) film na 7
JeffStruecker

Trudno polemizować z ewidentnymi bzdurami (reklama farm wiatrowych co 10 min), wnioskowaniem kiepskiej jakości (cena paliwa jest taka, jak wody, to znaczy, że zasoby są podobne - ceny, jak i zasoby są ewidentnie różne) i najzwyczajniej głupimi propozycjami (ktoś po prostu ma się wyprowadzić z miejsca w którym mieszka od urodzenia, z powodu skutków, które ujawniają się długo po potencjalnym momencie podjęcia tej koniecznej do uniknięcia ich decyzji - skutek poprzedził przyczynę).
A farmy wiatrowe, katalizatory? - to nie jest tematyka komentowanego filmu. Czy Ty go w ogóle widziałeś?
By the way - ja bym bardzo chciał, żebyś miał rację - żeby zasoby były niewyczerpywalne, środowisko tak pojemne, żeby przyjęło wszystko, co w nim umieścimy, wykładniczy wzrost gospodarki jedynym możliwym scenariuszem - bo to by w moim przypadku oznaczało baaardzo dobre życie.. obawiam się jednak na podstawie - jeszcze raz to powtórzę - m.in. analiz banku światowego, prognoz pentagonu (oszołomskie eko organizacje?), że będzie to niemożliwe...

buckley

http://www.youtube.com/watch?v=9BtDHzTjLpE
http://www.youtube.com/watch?v=-JDCelKXYcI
http://www.youtube.com/watch?v=pQJd2DNLl28
....
Podobnych reklam jest pełno na FOXie reklamy biopaliw na CNN Priusów i innego badziewia, dodatkowo w niemal każdym programie przyrodniczym nawijają o "wodzie zalewającej świat" i pokazana jest fala powodziowa zalewająca z minuty na minutę NY, ludzie się topią ahh ohhh bo wtrącenie, że poziom wód podnosi się o 1-2 mm na rok nie wygląda już tak strasznie i ludzie nie robią pod siebie ze strachu goniąc po "eko" żarówki, "eko" samochody, "eko" chińskie gacie i inne "eko". Kiedy nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę, tak jest i w tym wypadku, górnolotne frazesy mające na celu wyciągnięcie floty z kieszeni ciężko pracujących, przez cwaniaków przy pomocy frajerów wierzących w głupoty.

Jak ewidentnie różne? Ja piszę, że litr diesla to niecałe 3zł a litr wody to w okolicach 2 zł to faktycznie ropa jest trochę droższa bo wymaga całego procesu rafinacji, przetransportowania z bardzo odległych miejsc itp. Jednak gdyby, wodę ściągać z Baku albo Norwegii a nie z Żywca czy Muszyny to też nie kosztowałaby 2zł/litr tylko 2,5 zł. Ropy jest w opór (Norwegowie znaleźli nowe źródełko na następne kilkadziesiąt lat na morzu północnym w 2012r.) stąd jej stosunkowo niezbyt wysoka cena, przy czym obecnie połowa ceny paliwa to podatki dlatego ludzie tak bardzo odczuwają lekkość w kieszeni po tankowaniu.

No spoko, a mój dziadek zmarł na raka pracując na wsi i co? Lekarz powiedział, że to niemal na pewno wynik przechodzonej grypy, która to jest w znacznym stopniu odpowiedzialna za powstawanie nowotworów (wirus mutujący komórki) i co? Komu mam się poskarżyć? Takie jest, życie i nikt nie będzie żył wiecznie, poza tym w Kanadzie tak jak w USA jest masa prawników tylko czekająca na takie okazje - poszkodowanych, mogą wtedy ugrać konkretne pieniądze jeśli spółka nie informowała właścicieli o zagrożeniu i nie wypłacała środków odszkodowawczych. Ludzie się zgodzili bo mieli łatwy pieniądz a teraz biadolą jak im źle... czego byś nie robił zawsze będzie coś nie tak, bo jeden cwańszy od drugiego a jak przychodzi co do czego to płacz.

Zasoby kiedyś się wyczerpią... ale po pierwsze to nie prędko, bo ceny w dalszym ciągu są niskie, po drugie recykling nie pozwala na marnotrawstwo znacznej ilości odpadów (rudy żelaza miały skończyć się w 1980r. ale przez wtórny przerób złomu i zwiększenie wydajności tego rodzaju produkcji surówki stalowej rudy starczą jeszcze na ponad 100 lat), podobnie jest w przypadku drzewa, metali szlachetnych, diamentów, wyrobów szklanych... itd. Nie ma więc powodu by panikować.

Tak widziałem film, widziałem tego "ostatniego sprawiedliwego" wieszczącego nagły koniec świata "bośmy za mało wiatraków postawili" - w skrócie tak można streścić cały przekaz. Ceny surowców będą rosły stopniowo, im wyższa cena tym towar będzie bardziej oszczędzany lub poddawany wtórnej obróbce, przez ten czas można rozwijać technologie i po zasoby lecieć np. na inne planety. Przy stagnacji gospodarczej, spowodowanej pętaniem gospodarki przez ekologów nie będzie ani za co rozwijać firm zajmujących się recyklingiem ani wdrażać alternatywnych źródeł energii. Jedyne co zostanie to garstka obłowionych cwaniaków, zrujnowane gospodarki i masa ludzi w nędzy.

PS. bank światowy prognozował boom po dodruku $ a wyszedł krach z 2008r. tacy to "świetni" progności są.
http://www.youtube.com/watch?v=DpHZ-c3kw98
W pentagonie wydali 400 tysięcy dolarów, żeby dojść do wniosku że mężczyzna z bronią wygląda bardziej poważnienie niż mężczyzna z wiertarką... "małą mądrością rządzony jest ten świat" - Axel Oxenstiern

Ja wiem tylko tyle jedyne komu wisi i powiewa całe to ekologiczne gadanie to kraje dalekowschodnie, Chiny śmieją się tak z Europejczyków jak i Amerykanów, tam mają nadwyżkę budżetową a tu trwa debata "gdzie stawiać wiatraki?" w czasie kiedy młodzi ludzie w 50% nie mają pracy, bankrutują państwa, ludzie są zadłużeni tak jak nigdy w historii, i powstają kolejne płynne określenia jak "klif fiskalny" czy "sufit zadłużenia"... rosną napięcia między państwami... to są prawdziwe zagrożenia!
http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=1169
http://gwiazdowski.salon24.pl/433226,zielona-sprawiedliwosc

Bym chciał, żeby dyrektywa czy rządowe zarządzenie w jakiś magiczny sposób mogło wprowadzić zmiany ale fakty są inne. Najpierw trzeba się dorobić a później myśleć o kwestiach takich jak "zielona energia" czy "recykling", nas na chwilę obecną na to nie stać. Wszelkie zakręcanie kurka, wyłączanie lampki przy sprzęcie sygnalizującej gotowość do użycia itp. nie ma większego sensu - bo np. wycinając sobie wspornik do warsztatu palnikiem wyprodukuje tyle CO2, i zużyje tyle zasobów że wszystkie takie lampeczki mogłyby się palić i woda kapać non stop przez 20 lat...
http://www.youtube.com/watch?v=BECkIm8ZxKI

ocenił(a) film na 7
JeffStruecker

Jak już napisałem, trudno się odnosić do bzdur - używając tego typu retoryki można udowodnić, że Ziemia jest płaska.
Światowe Forum Ekonomiczne to wystarczająco dla Ciebie wiarygodna organizacja? Czy też proekologiczne lobby oszołomów? Poniżej, przegląd głównych ryzyk wg WEF z krótkim opisem.

http://ziemianarozdrozu.pl/artykul/2274/narastajace-globalne-ryzyka-%E2%80%93-ra port-dla-swiatowych-przywodcow

ocenił(a) film na 7
JeffStruecker

Cytuję: "Bardziej pesymistyczne scenariusze zakładające brak wdrażania nowych polityk w tym zakresie ponad te wdrożone do połowy 2011 roku prowadzą do wzrostu temperatury o +6C lub więcej. Jeśli złożone zobowiązania nie zostaną zrealizowane, wzrost średniej temperatury powierzchni Ziemi o +4C (co odpowiada różnicy między epoką lodową a obecnym klimatem) nastąpi już za około 50 lat. Następstwami tego będą nie tylko znaczne straty gospodarcze, ale też masowe migracje ludzi, rosnące niedobory żywności i wody"

A więc Twój główny postulat, związany z tym, że "trzeba się po prostu bogacić i wtedy jest fajnie" jest nie do spełnienia właśnie z powodu globalnego ocieplenia, a nie drogą do jego ograniczenia.