Niesamowicie irytowała mnie postać Claudio. Nie potrafię się zdecydować co do inwektyw, jakimi miałabym go określić. Idiota? Głupiec? Dupek? Nadąsany jak pięciolatek, strzela fochy i wątpi w przyjaciela przy byle pretekście.
SPOILER.......
Dziwię się, że jego wątek kończy się ślubem, zdecydowanie nie zasłużył na Hero.
To chyba filmu za dobrze nie obejrzałeś. 2 lata minęły, może obejrzyj jeszcze raz i bardziej skup się na postaci granego przez Keanu Reeves.
No ty chyba jedynkę ze sprawdzaniu byś dostał. Dosłownie jakbyś większości wątków nie zrozumiał lol.
Kocham tą stronę... Nawet nie wiem czy wysłałem komentarz lol. Przepraszam za spam xd
DOSŁOWNIE!!! zobaczył czyjś tył głowy z daleka i w nocy i był taki o tak to na pewno ona, na 100% i tak ją kochałem że nie zamierzam nawet z nią porozmawiać i dać jej szansę wytłumaczyć tylko potraktuje ją jak psa przy jej całej rodzinie na naszym ślubie, prawdziwy panicz i gentleman. NIENAWIDZĘ GO
Żeby to zrozumieć trzeba by wejść w mentalność ówczesnych ludzi. Dla nich, zwłaszcza dla szlachty, kwestia honoru, posiadania legalnego dziedzica była czymś niesamowicie ważnym. Strata honoru, okrycie hańbą skutkowało wykluczeniem ze społeczeństwa i ostracyzmem na terenie całego znanego im świata. Wśród chłopów było nieco inaczej ponieważ oni dużą część swego czasu poświęcali aby przeżyć pracując wiele godzin dziennie, ale u nich też był strach przed ostracyzmem. Na to aby się ne przejmować mogli sobie pozwolić bogacze, królowie i możnowładcy do których cokolwiek by zrobili i tak lgnęli ludzie. Dlatego główny bohater tak zadziałał, jak rozpuszczony nastolatek który postanowił się odegrać. Bo on w zasadzie był nastolatkiem (18-20) w sztuce Szekspira.