Branagh to wielki rezyser i aktor, moze nie kreci bardzo widowiskowych filmow, ale jego dziela sa za to bardzo glebokie. Nikt lepiej nie oddaje atmosfery Szekspirowskich dramatow. "Wiele halasu o nic" jest niezwykla komedia, niezwykla..jak kazde dzielo Shakespeare'a...a film oglada sie z wielka przyjemnoscia, czekajac na kazda nowa scene. Film dobry nie tylko dla wielbicieli sztuk Shakespear'a ( Ja jestem wielka fanka Wielkiego Willa)
viva!
Tak,Branagh jest jedynym reżyserem,który Shakespeara potrafi tak oddać.Całkowicie się zgadzam.Trzeba jednak mimo wszystko przyznać,że no-to właśnie Shakespear sprawił,że ten film jest tak wartościowy,reżyser niewiele już musiał dodawać :)
NO TO VIVA...
Shakespeare to moim zdaniem najwiekszy pisarz wszechczasow..chyba nikt go w tym nie pobije... Rezyser rzeczywscie nie musial zbyt wielu dodawac rzeczy, ale na szczescie calego filmu wybral bardzo dobrych aktorow, w tym i siebie ..wiec efekt jest taki jaki mozemy ogladac na ekranie..czyli doskonaly