zaczynam przekonywać się do Szekspira ;D film widziałam już jakieś 4 razy, a i tak zawsze się uśmieję (zwłaszcza podczas sceny, gdy Don Pedro i Claudio zastawiają "sidła" na Benedicka). żaden ze mnie znawca Szekspira, ale dzięki ciekawym ekranizacjom ( i tak bardzo niewiele ich obejrzałam) zaczynam się interesować tematem :D