Normalnie po obejrzeniu tego filmu zakochałam się w Kenneth Branagh:) szkoda tylko że teraz nie wygląda tak jak w 93' . a tak wogóle to film jest tak fenomenalny że nie chciałam żeby się kończył. Panie Branagh proszę o więcej takich perełek
zaczynam przekonywać się do Szekspira ;D film widziałam już jakieś 4 razy, a i tak zawsze się uśmieję (zwłaszcza podczas sceny, gdy Don Pedro i Claudio zastawiają "sidła" na Benedicka). żaden ze mnie znawca Szekspira, ale dzięki ciekawym ekranizacjom ( i tak bardzo niewiele ich obejrzałam) zaczynam się interesować...
więceji zapomniałem dodać że w tym filmie jest coś takiego jak monolog i do tego często śmieszny!! film zadziwiająco wciągający prosty i przewidywalny ale i tak wciągający. jak wcześniej ktoś wspomniał nic tylko oglądać;)
oczywiście bardzo podobała mi się gra głównych bohaterów, ale szczerze mówiąc większą uwagę przykuły takie "smaczki", jak Michael Keaton jako niechlujny i dość specyficzny Dogberry oraz Keanu Reeves w roli podstępnego Don Johna.
Sam film świetny, ale sam Branagh moim skromnym zdaniem przyćmił wszystkich - jego monologii - po prostu rewelacja! najwyższy szacun dle niego jako dla aktora i reżysera! CUdowny film cudowny facet czego chcieć więcej xD?
Bardzo fajny lekki filmik. Dobrze skrojona obsada, dobrze zagrana, zgrana i itd itp. Nie nic nie ujmuje temu filmowi bo jest świetny i co najważniejsze ŚMIESZNY, można na nim sie ubawic i na pewno to jego siła. A że ma kilka minusików to można pominąć. Jednym słowem niepozorny ale warto go obejrzeć i przez chwilke...
To jeden z moich ulubionych filmów. Pierwszy raz zobaczyłam go w mało sprzyjających warunkach bo jako zapchajdziurę na lekcji, na której nie było dla nas zastępstwa, ale już wtedy się w nim zakochałam. Słoneczna i pełna energii atmosfera, doskonale dobrani aktorzy i wspaniały szekspirowski język czyni z niego...
Nareszcie można posłuchać pięknego języka w pięknym wykonaniu, zamiast współczesnego bełkotu, wypowiadanego bez otwierania ust.
Ten film ma niesamowitą aurę. Kenetowcy wszystkich zakątków Najjaśniejszej Rzeczpospolitej łączcie się!!!
Shakespeare, ale zagrany tak cudownie, że współczesny widz zrozumie wszystko. Humor wspaniały, sceneria wspaniała, motyw muzyczny wspaniały, zdjęcia wspaniałe i przede wszystkim aktorstwo wspaniałe. Słowem - wspaniały film, któremu daję dychę, bo się należy. Świetni aktorzy - a zwłaszcza Kenneth Branagh i Emma Thompson...
więcejZachwycający klimat, piękna muzyka, wspaniałe zdjęcia oraz rewelacyjna gra wszystkich aktorów, a przede wszystkim cudownie nakreślony wątek nieoczekiwanej miłości Benedicka i Beatrice. Scenę, w której kilku bohaterów usiłuje ich przekonać o wzajemnym uczuciu, mogę oglądać bez końca. Jeden z najlepszych filmów, jakie...
więcejtytul nieadekwatny do wartosci filmu ;) trzeba przyznac ze kenneth jest mistrzem w przekladaniu szekspira na jezyk filmu no i tu przeciez po raz pierwszy mamy do czynienia z beckinsale jakby ktos nie wiedzial
Kenneth Branagh jak zwykle cudowny. Niesamowity aktor! Poza tym plejada innych gwiazd, wspaniała scenografia i nieśmiertelny Szekspir, którego Kenneth potrafił odkryć na nowo. Warto oderwać się od szarzyzny życia, by obejrzeć to cudeńko! (Keanu jako czarny charakter - świetny pomysł!)
Uwielbiam wszystkie nowe ekranizacje powieści Williama Shakespeare'a są wspaniałe. Polecam "Zakochaną złośnice" i "Sen nocy letniej", są tak samo dobre oczywiście jeśli ktoś lubi coś takiego.
Błaha komedia Shakespeare'a w rękach Mistrza! Cudo! Temat trywialny i już Wielki Poeta umiał z ogromna ironią podchodzić do zagadnienia- bo czyż chodzi o domniemana zdradę czy "przedmałżeńską czystość?" Tak czy inaczej uczucie wystawione na próbę, lecz jak tytuł podpowiada- nie warto o to się kłócić. Aktorstwo? Para...
więcejShakespeare byłby zachwycony. Film został doskonale zrealizowany w pięknej sielankowej scenografii. Bardzo mocną stroną filmu jest obsada - gra tu plejada świetnych aktorów, którzy wykorzystują w pełni swoje umiejętności. Nie ma nic lepszego na spędzenie przyjemnego popołudnia. Nie wspomniałam jeszcze o tym, że jest...
więcejTo moim zdaniem najciekawsza ekranizacja Szekspira, może dla tego że Hamlety mnie już męczą....tyle już wersji było, to samo z "Romeo i Julia".
swatanie na ekranie to temat tak stary, że choćby miało to byc dzieło Szekspira to i tak nic nie zmienia. Dla mnie to sprawnie zrobiony film, nie porwał mnie jakoś specjalnie...