takiego głupiego filmu już dawno nie widziałam (z całym szacunkiem do Lohan bo ją lubię jako aktorkę) i jestem ardzo zdziwiona wypowiedziami forumowiczów że ten film jest dobry. Przecież tam się nic kupy nie trzyma. Można interpretować go na różne sposoby. Film nagrany poklatkowo (scena trwa minutę, cięcie ,1 min cięcie itd).Przez to się żle ogląda. Niektóre sceny były po prostu śmiesznenp. ta jak odcinała dłoń mordercy i ta muzyka (pianino) w tle jak bym oglądała Tom i Jerry (tam były podobne sceny).
I jeszcze te odpadające kończyny drugiej bliżniaczki po prostu ubaw po pachy.
no ja np. nie zrozumiałam filmu. ;p ale Lindsay Lohan uwielbiam , fantastyczna jest, aczkolwiek film nie podobał mi się.
Hehe, tak muzyka w tle podczas obcinania dłoni to było coś:D:D Mnie bardzo
,,podobała się" też scena, w której Dakocie odpada pierwszy palec, a ona
jak gdyby to nie było nic niezwykłego i jak gdyby ludziom na co dzień
odpadały palce, owinęła rękę w ręcznik, pojechała do domu i przyszyła go
sobie z powrotem, hahaha, myślałam, że padnę:D
Szkoda, że film okazał się totalnym gniotem, bo sam pomysł na fabułę był
całkiem ciekawy i przy odrobinie dobrej woli można było zrobić całkiem
niezły obraz...
wiesz co twoj komentarz mnie dobil(taki glupi)kiedy zobaczyla ze jej odpadl palec zemdlala a potem owinela w recznik bo krew leciala a sama go sobie przyszyla bo nie miala kasy na szpital lepiej pozoostan przy komediach bo nie dla ciebie sa powazne filmy :P
Litości. Dziękuję za wyjaśnienie, że zemdlała, że krew leciała i że nie miała pieniędzy na szpital, gdyby nie Twoja pomoc, chodziłabym nadal po omacku w ciemnościach, porażona swoją własną głupotą.
Też mam radę dla Ciebie- pozostań przy filmach pokroju ,,Wiem kto mnie zabił", bo inne mogą okazać się dla Ciebie zbyt wymagające.
oprócz interpretowania trzeba też dokładnie oglądnąć bo rzadko kiedy spotykam osoby które by go nie rozumiały jednak najczęsciej takie osoby nierozumiejące są w necie :P
widocznie ten film nie jest dla ciebie :P
Czasem film trzeba zobaczyć więcej niż raz. Ale ludzie ułatwiają sobie sprawę i nawet nie oglądając uważnie, piszą recenzje. A że wszyscy uznali film za gniota, to mało kto zadaje sobie trud żeby oglądać go w skupieniu.