UWAGA!!!!
Temat zawiera SPOILERY, także osoby, które nie ogladały filmu proszę omijac ten wątek.


Jestem po obejrzeniu filmu. Sceny tortur obrzydliwe ale nie o tym chcę pisać. Zastanowiła mnie ta cała historia i polatałam po necie w poszukiwaniu opinii innych widzów i dogrzebałam się do dosc głebokiej analizy...

Świetna oprawa audiowizualna, piękna, lynchowska kolorystyka. Reżyser i scenarzysta nie
równają się z Davidem, ale ich film zdecydowanie nie zasługuje na oceny typu 1/10. Ode mnie 5,5.

Mi sie podobal i dobrze ze nie kieruje sie komentarzami bo film naprawde dobry. Polecam i nie zasluguje na krytyke.

Dobry psychologiczny thriller, skomplikowana gra umysłu, narastająca fabuła i niezły motyw sprawiają że czasem nie wiemy czy to jawa czy sen. Szczerze mówiąc nazwisko głównej odtwórczyni roli trochę mnie zraziło do obejrzenia tego filmu to w sumie okazało sie że nie było tak źle. Dziwi mnie trochę tak niska średnia, no...

Dziękuję wam za liczne interpretacje tu na forum. Dzięki nim mogłem nieco "ogarnąć" o co tak naprawdę chodziło w tym przerażająco złym filmie, którego beznadziejna realizacja i koszmarna rola Lohan sprawiły, że w pewnym momencie całkowicie przestało mi zależeć na jego zrozumieniu. Jednak biorąc pod uwagę interpretację...

może się czepiam szczegółów ale facet obciął jej lewą rękę, zmiażdżył palce w prawej natomiast
Obrej ma kikuta zamiast prawej ręki a lewą całkiem zdrową O.o

Gdy zobaczyłem scene z fortepianistą, a nastepnie co stało się z Dakota [ucieta prawa stopa i prawa reka - ktora predzej zle zagrała Aubrey] od razu wiedzialem, ze to ten nauczyciel jest morderca. Gdyby to jej chlopak mial zamair ja wiezic, to by ja gwałcił, a nie rece i nogi obcinał... Pomysł filmu ciekawy, aczkolwiek...

hej! nie rozumiem z lekka tego filmu... o co chodzi z tą rozdwojoną osobowością?? dlaczego były je dwie...skąd ona wiedziała wszystko o tej drugiej co tańczyła w clubie?? dlaczego na końcu ona wykopuje tą 'pierwszą' i ona żyje i dlaczego się koło niej kładzie(sory że tak pisze: jedna, druga, ale nie pamiętam imion ;])...

Mnie się ten film bardzom podobał. Widzę, ze jestem jedną z niewielu, ale co tam.

po pierwszej scenie tortur całkowicie odebrało mi mowę i postanowiłam, że nie będę dłużej tego oglądać. nie na moje nerwy. :-). ale nie znam ciągu dalszego, więc nie wypowiadam się. choć zapowiadało się ostro.

Tyle nagród, to wręcz grzech nie obejrzeć... :)

mi sie podobalo ciekawa fabula, wciagajace trzymajace w napieciu wydaje mi sie ze niedocenione powinno miec ocene przynajmniej 6

J.W.

po obejrzeniu filmu i przejrzeniu forum nie mogę uwierzyć, ze ta wielka rozkmina na temat tego filmu klasy Z z bodaj '77 roku sądząc po tych intrygujących rozwiązaniach formalnych, dramatycznych ujęciach, niepokojących przebitkach i morzu motywów, niemal jak u Bergmana, w ogóle miała miejsce. Film NIE jest trudny do...

mało jest filmów o tego typu fabule, dość oryginalnie, myślę że powinno być takich więcej.

Czego tu nie rozumieć ?

Podobno niedawno Lohan spędziła w więzieniu całe...84 minuty, po czym wyszła na wolność. Widzowie na ?Wiem kto mnie zabił? musieli przemęczyć się dłużej, bo aż 105 minut (oczywiście jeśli ktoś wytrzymał). I trudno jednoznacznie stwierdzić co jest większą katorgą ? czy wizyta w pudle, czy w kinie na tym filmie. Lohan...

nie zrozumiałam tego filmu kompletnie..nawet nie wiem o co chodzi w tym filmie. Jedynie Lohan mi sie podobała- nie obchodzi mnie jej życie prywatne , aktorka jest dobra i tyle

Według mnie nie jest on taki zły i z pewnością nie zasługuje na tyle złych nagród, owszem fabuła dosyć naciągana, ale gra aktorska Lindsay bardzo mi się spodobała...