Wreszcie obejrzałam ten film (zamierzałam to zrobić od dawna) i mam mieszane odczucia co do niego.
Z jednej strony pomysł na scenariusz dobry, film nawet mnie wciągnął.
Z drugiej jednak okropnie obrzydzał.
Niektóre zachowania bohaterki były dziwne, przyjamniej dla mnie, bo gdyby odpadł mi bez powodu palec, na pewno spokojnie nie pojechałabym z nim do domu i go przyszywała.
Bardzo podoba mi się ta interpretacja http://www.filmweb.pl/topic/711739/Aubrey+Dakota+-+Prawdziwa+histora+SPOILERY%21 %21%21.html To by wyjaśniało kilka niedociągnięć.