Bardzo mi sie spodobał, naprawde.
Lindsay znam z innych komediowych filmów, ale w tym filmie miała do zagrania naprawde trudną role, dwie różne postacie.
Z początku mało rozumiałem ale z czasem rozumiałem coraz więcej.
Dla mnie film jest dosyć trudny do zrozumienia, choć dla innych jest to komedia ze scenami seksu, alkoholu i ćpania. Nie było tego dużo. Film jest wciągający i warto go zobaczyć.
Zastanawiam sie tylko nad paroma scenami np:
-Dlaczego nauczyciel gry na pianinie zabijał swoje uczennice, bo rezygnowały?
-Jak ten nauczyciel "psychopata" okaleczał Arubey i Dakota czuła to samo, to jak to było z odcinaniem nogi i ręki? Tak poprostu znikła?
-Co sie stało na końcu? Scena zakończenia jets taka że Dakota kładzie sie w grobie Arubey i koniec, czy zgnią?
Są też sceny mało realistyczne jak np. DAkota sięga po nagrody Arubey które stoją na szafie, i czy naprawde pokazało by sie coś takiego w lustrze? NIE.
Ale z wielką chęcią obejrze go ponownie na dvd :P
Cześć. Nauczyciel był po prostu psychopatą i mścił się na dziewczynach, które go olały (wg. niego) domyśliłem się tego praktycznie jeszcze długo przed sceną gdy Lindsay zobaczyła te puchary. Co do okaleczania scenarzysta wykorzystał przypadki stygmatów. Są ludzie, którzy są naznaczeni przez Boga (np. Ojciec Pio), którzy mięli rany w miejscach okaleczeń Chrystusa w trakcie ukrzyżowania. Rany te przez całe życie nie goją się. W przypadku filmu, zasugerowano stygmaty bliźniąt. Jak obejrzysz jeszcze raz film, będziesz wiedział, ze ta druga dziwczyna omdlała z bólu i wtedy prawdopodobnie straciła i "zgubiła" nogę.Koniec oczywiście jest pozytywny więc nie giną. Ja oceniłem film na 5/10 bo za dużo było sadyzmu i seksu co psuło dreszcz napięcia. Ostatnie sceny w domu nauczyciela były kiepskie. Pozdrawiam