na poczatku to myslalam ze ta laska jest striptizerka co chce pisac ksiazki a pozniej taki maly zaskok mnie zlapal jak sie okazalo ze to byly dwie laski.
i do konca nie wiadomo czy to byla jej imaginacja czy naprawde ich byly dwie(chociaz wy pewno wiecie). bo naprzyklad skad znala jej haslo do lapcia jesli nie wiedziala ze audrey pisala taka ksiazke napewno sprawdzalaby tysiac kombinacji jak imie jej faceta , kota a na koniec zaryzykowalaby swoje, a ta od razu otwiera lapcia i wpisuje haslo.
te rany to moze jeszcze bylyby do uwierzenia ale zauwazmy ze laska wogole nie byla przerazona ze ktos ja porwal i zmasakrowal na poczatku, obudzila sie i od razu zaczela przezywac ze ona to dakota .
ochh. i ten film byl taki ... tani.