Już rzygam współczesnymi horrorami w których "Grupka młodzieży wybiera się na wakacje/imprezę, po drodze gubią się w lesie/psuje im się samochód i spotykają rodzinkę kanibali/psychopatycznego mordercę itp itd..."
Budżety coraz wyższe, krwi coraz więcej (ostatnio jeszcze zalewa nas hollywoodzka fala rimejków, sikłeli,...
Chory i dobry. "Basket" okazał się dość przerażający (pamiętam film z dzieciństwa, do teraz jego twarz przyprawia o dreszcze). Pomysł również niczego sobie. A i atmosfera filmu specyficzna (hotel Broslin to całkiem sympatyczne miejsce, które zasługuje na jakieś osobne uniwersum). Sen Duane'a o blondynce (i to, co...
pomysł niezły i inspirujący, wykonanie zaś ostentacyjnie kiczowate. ale ma to swój urok. szkoda że zamiast straszyć film bardziej nadaje się aby rozbawić, ale też widać że nakręcony został z pewnym przymrużeniem oka. aktorstwo niejednokrotnie komiczne, rzecz zdecydowanie niskobudżetowa i dlatego też przeznaczona przede...
więcej"Film jest tak pop********* że aż fajny". Jeżeli podejdzie się do niego jak do normalnego
filmu to żenuje wszystko, od poziomu aktorstwa po "efekty specjalne" (po klatkowa animacja
"monstra" SIC!) na muzyce kończąc.... Ale film ma swój klimat, pomimo tego że jest to z
założenia horror bawiłem się przy nim...
Uśmiałem się na tym filmie za wszystkie czasy ;)Klasyka kiczu i tandety,ale za to jak przyjemnie się oglądało.Koszykowi przede wszystkim można zarzucić fatalne aktorstwo co jest normą w tego typu produkcjach,efekty specjalne są zaś tak źle zrobione że aż śmieszą.Dla fanów kina klasy B i lat 80' pozycja obowiązkowa....
nawet jak na klase kiczu w filmie jest po prostu sredni.
Ale te efekty jak z teledyskow Toola-to trzeba zobaczyc!,no i samo usmiercanie bohaterow-taa krew-toz to protoplasta filmow 'z.f.Skurcz'.
Film ma jednak urok czasow dziecinstwa,czarnobialej telewizji i VHSu co dla poniektorych.
Aktorstwo jest klasy B-nawet...
Specjalnie użyłem słowa "tandeta" co w tym przypadku oznacza, dobry, że film jak na tamte czasy tworzy coś nowatorskiego jeśli idzie o tematykę. Jestem "dzieckiem" lat 80-tych i az mi samemu trudno w to uwierzyć, ale dopiero pierwszy raz oglądam ten film choć posiadam całą trylogię od bardzo dawna. Nie wiem...może...
Niskobudżetowy horror z tak dziwnym pomysłem na siebie, że po prostu ogląda się go z dużą przyjemnością. Naprawdę cały ten koncept z noszeniem zdeformowanego brata w koszyku jest tak absurdalny, że ciężko w tym pomyśle nie zakochać. Lubię takie dziwne pomysły dlatego też ten film przypadł mi do gustu A co do...
Nie powiem, bawiłem się nieźle tym filmem. Brat bliźniak był dość straszny i śmieszny zarazem. Zakończenie zaskoczyło mnie. Nawet bardziej kiepskie elementy dodają swoistego uroku. Owszem film był pełen głupot fabularnych (jak wątek policji), która w zasadzie zignorowała Duane'a nie wnikając bliżej i olewając sprawę -...
więcejFilm doskonale oddający ducha niskobudżetowych horrorów klasy B z lat 80-tych. Basket Case jest do bólu kiczowaty. Choć reżyser niekiedy świadomie wywołuje śmiech u widza, to jednak są też momenty, które śmieszą zapewne pomimo braku takiego zamierzenia. Efekty specjalne są niezłe tylko wtedy, gdy potworek z tytułowego...
więcej