PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1023}

Wilk

Wolf
6,8 29 280
ocen
6,8 10 1 29280
6,1 8
ocen krytyków
Wilk
powrót do forum filmu Wilk

Niesamowity klimat tego filmu za każdym razem skłania mnie do ponownego obejżenia tego horroru a widzialem go już setki razy , mimo to jeszcze nigdy ale to nigdy sie na nim nie nudziłem ! oglądając seans tego niepowtarzalnego arcydzieła !! :D

Sexi_Amanda_Lee_Rogers

Jeśli obejrzałeś setki razy, z pewnością nie jest to normalne i zdanie obiektywnym być nie może...

ocenił(a) film na 8
Vendeur

Czemu nie jest normalne? Sam mam kilka ulubionych filmów, które oglądałem bardzo dużo razy i jakoś na razie w psychiatryku mnie z pewnością nie zamknęli.

Sexi_Amanda_Lee_Rogers

A czy klimat tego niepowtarzalnego arcydzieła nie skłonił cię do "obejżenia" słownika ortograficznego?

ocenił(a) film na 10
Sexi_Amanda_Lee_Rogers

To inteligencja "Wilka" tak zachwyca. Te dialogi! (tłumaczenie Tomasza Beksińskiego tego wybitnie napisanego scenariusza jest po prostu obłędne. Z innym to po prostu... inny film. Ta ordynarna elegancja wprost uwodzi):


- Podpisał kontrakt?
- Tak.
- Jesteś genialny. Jak to zrobiłeś?
- Najstarszym sposobem.
- Jakim?
- Błagałem.


"Moja reputacja stanęła pod znakiem zapytania, gdy powiedziałem Judith Krantz, że jej wypocin nie będą czytały nawet niedorozwinięte 14-latki"

- Time-Warner nie jest wcale bezdusznym konglomeratem, tylko grupą uczciwych, troskliwych ludzi. Robienie pieniędzy nie musi oznaczać niezdrowych ambicji. Czyżbym była nienormalna?
- Obawiam się, że tak.

- Wszyscy mówią, że wycięcie lasów tropikalnych oznacza koniec świata.
- Można uznać, że koniec świata już nastąpił. Sztuka umarła. Jesteśmy wyczerpani. Zamiast sztuki mamy pop-kulturę i telewizję, a w niej podstarzałych pedałów, kobiety zgwałcone przez dentystów, wypłakujące się u Oprah Winfrey, oraz wnikliwe dociekania, czemu żony obcinają mężom penisy.


- Cóż, oto czego nauczyłem się w ciągu 30 lat: traktujcie pisarzy jak ludzi. Nie żałujcie egzemplarzy prasowych. Nie upierajcie się przy terminach, bo dostaniecie brudnopisy.
- Dziękuję. Zapamiętam to.


Alden to mój stary.


Jestem staruszkiem.


- Jest pani przy mnie bezpieczna. Jestem żonaty.
- I to ma być gwarancja bezpieczeństwa?
- Tak.


- Miła twarz.
- Tak. Miałam miłego brata.


- To zabrzmi niedorzecznie. Wydaje mi się, że ten wilk coś mi przekazał. Zaszczepił mi swego ducha do krwiobiegu. Moje zmysły nagle się wyostrzyły. Czuję się... rewelacyjnie. A nie należę do ludzi, którzy mogę to o sobie powiedzieć. Jestem inny. Pobudzony. Silniejszy.
- Brzmi dziwnie, ale...
- ...lepsze to niż życie w Bośni.
- Nie to miałam na myśli. Chciałam powiedzieć, że... jeśli czujesz się tak dobrze, zaakceptuj to jako dar.
- Obawiam się, że ma on swoją cenę.
- Zapewne.


- Jesteś gorszym sukinsynem od Stewarta.
- Tak. Ale wciąż mam 2 poważne wady: dobry gust i oryginalność.


Jestem nie tylko prezesem klubu panów o wysokich czołach. Jestem także jego członkiem.


- Został pan ugryziony przez wilka w Vermont, 8 marca. Bardzo obiecujące.
- Niepokojące?
- Obiecujące. Bardzo. 8 marca Księżyc był najbliżej Ziemi od 100 lat.
- Cóż... to faktycznie obiecujące.

- Staje się pan wilkiem.
- Ale pan w to nie wierzy.
- Czemu nie? Proszę pamiętać, że człowiek wyszedł z dżungli zaledwie 25 000 lat temu. Życie jest pełne tajemnic, ale zdążyliśmy się do tego przyzwyczaić. Np. katolicyzm. Religia tak mistyczna, że można na nią nawrócić nawet prymitywne szczepy. Stygmaty, zmartwychwstanie z martwych, Sąd Ostateczny, Niebo, Piekło. Wszystko to tak niezwykłe, a jednak dziś już spowszedniałe.


- Miód. Cukier. Słodzik?
- Cokolwiek. Miód.
- Nie mam już miodu. Zapytałem z przyzwyczajenia.


- Jakie są to reguły?
- Znam ledwie kilka. Wilk drzemie za dnia, a żeruje nocą. Ale jest zawsze obecny. Rośnie w człowieku, do którego wniknął do pierwszej pełni. Wtedy przejmuje kontrolę, zabijając w nim wszystko prócz natury i serca.
- Nie są to dobre rokowania.
- Oczywiście nie wszyscy ugryzieni zmieniają się w wilka. Dzikość trzeba mieć w sobie. Być odpowiednikiem wilka.
- To mnie wyklucza. Wśród znajomych uchodzę za osobę łagodną jak baranek.
- Pańscy znajomi są w błędzie. Czasem nie trzeba nawet zostać ugryzionym. Wystarczy wilcza namiętność.


- Skoro mowa o tajemniczych i przerażających doświadczeniach... chciałbym, żeby pan mnie ugryzł.
- Słucham?
- Chciałbym, żeby mnie pan ugryzł.
- Nie mogę prosić, żeby przemienił mnie pan swoją namiętnością, dlatego proszę, żeby uczynił mi pan ten honor i ugryzł mnie. Wtedy i ja stanę się demonem-wilkiem.
- Woli pan potępienie od śmierci?
- Nie wierzę w coś takiego, jak potępienie. Demon-wilk sam w sobie nie jest zły, o ile nie wstępuje w złego człowieka. Dobrze jest być wilkiem, prawda? Siła bez poczucia winy. Miłość bez wątpliwości.


- Zwariowałeś?
- Nie. Zaznaczam swoje terytorium, a ty stałeś mi na drodze.
- Pięknie. Zamszowe półbuty.
- Szparagi.


- Stewart nigdy nic dla mnie nie znaczył.
- I myślisz, że to stawia cię w lepszym świetle? Że zdradziłaś mnie z mężczyzną, który nic dla ciebie nie znaczył? Że zdradziłaś mnie z takim zerem.


- Weź pod uwagę, że być może nie jesteś przeklęty, ale po prostu chory. Może to guz na mózgu? Te wywołują podobne symptomy.
- Guz mózgu? Co ty mówisz? Serio?
- Tak.
- Boże, oby to była prawda.
- Oto jak zawęża się pole naszych marzeń.


- Czy kontrakt będzie ważny, jeśli Will zostanie aresztowany?
- Tak, o ile nie zostanie skazany. Musisz więc trzymać kciuki.


- Will był dla mnie kimś więcej, niż przyjacielem. Był moim mentorem.
- A pan jego protegowanym?
- Tak. To właściwe słowo.


- Jaki jest cel pana wizyty?
- Moim celem jest przyjemność. Przecież to dupa nie z tej ziemi.


- Skoro tak ci się podobam, to może chcesz, żebym cię zajebał na śmierć?
- Nie wiem. Musiałabym spróbować.


- Chciałeś mnie uchronić przed zgubnym związkiem. Puściłabym go kantem najdalej za tydzień. Był zbyt uległy jak dla mnie.
- Też tak pomyślałem, gdy zobaczyłem was razem w Mayflower.
- Mogę podać panu coś do picia, detektywie?
- Jeszcze jedną wódkę z tonikiem?
- Jeszcze jedną... Nie, dziękuję.
- Proszę dać znać, jeśli zmieni pan zdanie.
- Skąd ona wie, że piliśmy?
- Czuję. Czuć od was na kilometr.


- Co jest w tej pełni księżyca?
- Jest jaśniej.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones