Atrakcyjne kobiety i włochaty Waldemar w akcji. Mieszanka wybuchowa po hiszpańsku - likantropia, wampiryzm, satanizm. Mało Ci? Dołóżmy jeszcze zombie...
Jak to Naschy miał w zwyczaju - mamy tu wszystkiego po trochu, co razem daje nam całkiem przyjemną porcję euro-trashu. Dla konesera i fanów Paula.
6/10
Na tle pozostałych filmów z wilkołakowej serii „La noche de walpurgis” wyróżnia oniryczno-lunatyczna atmosfera, którą tworzą spowolnienia, zamglone sceny i upiorna, trochę psychodeliczna muzyka. A że mam też słabość do Barbary Capell i jej wampirzego wcielenia, to dzieło Klimovskiego umieszczam w czołówce filmów o...
Jest pełnia księżyca, jest wilkołak, są damy w opresji, mężni panowie, jest też tytułowa kobieta-wampir. Może nawet ładna, może i uwodzicielska. Niestety wszystko rozwleczone, smętne i nienaostrzone jak kły tej pseudo-wampirzycy. Jedynie finałowa walka głównych bohaterów na cmentarnej jaskini (?), skąpanej w bieli i...
więcejW kostnicy lekarz i jego pomocnik przeprowadzają sekcję oskarżonego o liczne zbrodnie Waldemara Danińskiego (Paul Naschy). Zmarły nagle ożywa, zamienia się w wilkołaka i morduje obu, po czym ucieka. Kilka tygodni później w klubie w Paryżu młoda badaczka Elvira (Gaby Fuchs) opowiada swojemu narzeczonemu Marcelowi...
Ciężko mi doszukiwać się w tej historii bezpośrednich, sensownych powiązań z poprzednimi częściami przygód Waldemara Daninskiego.
Fabuła wygląda w skrócie tak: jest pełnia księżyca, dwóch śledczych wykopuje Waldemara, by przeprowadzić na nim sekcję, po usunięciu srebrnych kul ożywa już jako wilkołaczek i morduje...
Podobno to właśnie od tego filmu zaczęła się na dobre kariera Paula Naschy'ego (czyli Jacinta Moliny). Wynudziłem się na tym filmie. Muszę się dopiero wczuć w hiszpańskie kino. Nie przepadam za filmami o wilkołakach sprzed lat 80-tych (czyli dopóki nie zaczęto robić dobrych likantropich charakteryzacji - patrz:...