Wilkołak

The Wolfman
2010
6,0 55 tys. ocen
6,0 10 1 55199
4,8 18 krytyków
Wilkołak
powrót do forum filmu Wilkołak

4/10

ocenił(a) film na 4

Zastanawia mnie dlaczego tak dobrzy aktorzy jak A. Hopkins, H. Weaving czy E.Blunt zagrali w takim dennym filmie... Fabuła bardzo kiepska, zero ładu i składu i dodatkowo nudna jak diabli. Film od początku przewidywalny, więc nie trzeba go oglądać, aby znać zakończenie. Muzyka nie zachwyca, jest zwyczajna. Kreacja wilkołaka przeszkadzała mi tu najbardziej. Rodem z balu przebierańców dla przedszkolaków. Wielu narzekało na komputeryzację chociażby w Van Helsingu, otrzymali "realizm" w postaci The Wolfman... Wilkołaki w Van Helsingu i Harrym Potterze w porównaniu z tym, to bajka i pięknie wykonana bestia. Jak sama nazwa wskazuje wilkołak to połączenie wilka i człowieka, więc powinien mieć wilczy pysk, a nie wyglądać jak owłosiona, przerośnięta małpa z ostrymi zębami... Takich filmów nie powinno się robić, a pieniądze, które zostały na niego wydane, przeznaczyć na coś innego, podobnie zresztą jak czas, który marnuje się na oglądanie go... 2h mojego życia zmarnowałam na obejrzenie tego szmatławca. Nie polecam!!

ocenił(a) film na 8
aleera89

Ja ten film oglądam niczym mroczną baśń. Uważam, że aktorstwo i zdjęcia była na poziomie. A muzyka była dobra może nie doskonała, ale naprawdę dobra. Jedynie z czym mogę się z tobą z godzić to wygląd wilkołak troszkę raził w oczy. Ale myślę, że chcieli zrobić tak samo jak było w oryginale. A porównanie do Van Helsinga jest chyba trochę nie na miejscu. Tamten film to była czysta komerha a tutaj chcieli zrobić coś wielkiego. Nie twierdzę, że wyszło idealnie, ale naprawdę przyzwoicie gorąco polecam miła odskocznia od dennych horrorów. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 5
aleera89

Zapomniałeś dodać Benicio Del Toro który również jest genialnym aktorem.A co do filmu to zgadzam się bardzo przeciętny jakoś mi się dłużył totalnie nie wciągająca historia dałem 5/10

ocenił(a) film na 7
aleera89

to sie usmiałem... "Wilkołaki w Van Helsingu... w porównaniu z tym, to bajka i pięknie wykonana bestia."

Czego mzona sie spodziewać po kims kto daje 10 takiej gownianej papce jak VH.

ocenił(a) film na 4
shamar

chodziło mi jedynie o WYKONANIE WIZERUNKU wilkołaka! Oglądałam kilka filmów z wilkołakami i w VH były zdecydowanie najlepiej zrobione, co prawda to prawda, że widać było komputeryzację, ale przynajmniej wiadomo było, że to wilkołak, a nie przerośnięta małpa. Nie porównałam fabuły wilkołaka do VH, bo to swa odmienne filmy, porównałam jedynie wykonanie wilkołaka! Jeżeli film z tytułu traktuje o tych istotach, to nie powinien wyglądać jak rodem z balu przebierańców, chyba, że ten film miał specjalnie zawierać kicz, żeby pokazać, że on wcale nie zmieniał się w wilkołaka, tylko był jebniętym psycholem, który myślał, że jest wilkołakiem. Ale nie zauważyłam niczego takiego w tej fabule. Więc nie czepiaj się mnie i nie pisz takich zdań, tylko wejdź w kulturalną dyskusję... Daj mi doobry argument, dlaczego miałabym nie porównywać WYKONANIA wilkołaków w VH i tu? I co się czepiasz mojej oceny, każdy ma jakiś swój ulubiony film, któremu daje 10, bo go uwielbia. Ja uwielbiam VH za aktorów i muzykę i za to, że oglądając tą przesadzoną bajkę mogę się zrelaksować...

ocenił(a) film na 5
aleera89

Czego się czepiacie Van Helsinga, mi się film bardzo podobał, dostarczył mi wiele radochy, i był (z pomniejszymi błędami) bardzo dobrze zrealizowany. Przede wszystkim miał świetny klimat, który został przedstawiony w sposób w jaki go sobie wyobrażałem w takim filmie. Po drugie jestem graczem, więc VH przypomniał mi przytoczył mi takie świetne gry jak Nosferatu - Wrath of Malachi, czy też Clive Barker's Undying (co się nieczęsto zdarza). Po trzecie w przeciwieństwie do spartolonego Wolfman'a, postacie obu stron wyglądały i prezentowały się świetnie, świetna scenografia, dużo akcji, może i holywoodzkiej, ale to nadal akcja i nie zasypiałem przy nim, dlatego dałem mu 8/10. Natomiast Wilkołak, to jak we własnym temacie wspomniałem gorylica z lat 70-tych, skacząca, huśtająca się po drzewach która nawet nie próbuje udawać wilkołaka ;-)

ocenił(a) film na 4
vIE888

no właśnie. Nie wiem ile pieniędzy przeznaczono na Wilkołaka, ale VH miał bardzo mały budżet. Co chwilę psuły im się rekwizyty. Ludzie czepiają się VH tylko dlatego, że są w nim wątki wielu powieści... Dracula, wilkołaki (to połączenie akurat jest bardzo często) i Frankenstein, a także jest to film przesadzony... Ale tak naprawdę, jeżeli jest to dobrze zrealizowane, z sensem fabuła, muzyka bardzo dobra, gra aktorska nie najgorsza, dużo akcji, więc nie zaśniesz... A że przesadzona... Przecież to bajka! Jak Dracula wampirem! Czy wilkołaki....

ocenił(a) film na 4
aleera89

umęczył mnie ten film, nie spodziewałam sie żenady filmu po takich aktorach ...scenariusz też kiepski :/

ocenił(a) film na 4
marcalina

Ha...Dokładnie mnie tez umęczył ten film niemiłosiernie,gra aktorów przeciętna(może być od biedy)i to jedyny plus,reszta siada:napiecie zerowe,przewidywalność fabuły do bólu,postać wilkołaka żenująca(jakby urwał się z balu przebierańców).Cały film wygląda jak z lat 80-tych(traca archaizmem).Oczekiwałem filmu na miarę Jęzdzca bez głowy....

ocenił(a) film na 4
aronn

oo tak! Ale Tim Burton trzyma klasę mimo wszystko...

ocenił(a) film na 5
marcalina

Obsada po prostu miała przyciągnąć widzów dzisiaj dopiero ze to jest horror .Zapytam tak czy ktoś z was zląkł się chociaż raz oglądając ten film ??

ocenił(a) film na 6
Slevin22

Odpowiedz na Twoje pytanie: Nie , a film właśnie skończyłam oglądać .
I wolę go od Van Helsinga, chociaż oba filmy są max na 6/10-7/10.

ocenił(a) film na 5
boundless

Moim zdaniem nie można porównywać tych dwóch filmów.Są one o podobnej tematyce ale "Van Helsing" jest filmem przygodowym z zabarwieniem humorystycznym a "Wilkołak" miał być mroczną historią która mała wzbudzić przerażenie trochę się nie udało

ocenił(a) film na 4
aleera89

zawiodłam się na tym filmie, naprawdę, nie powiem, żebym oczekiwała czegoś więcej niż rozrywki, ale jest zdecydowanie przereklamowany. Bardzo przewidywalny, zresztą cały czas oglądając miałam wrażenie, że to wszystko już gdzieś widziałam, nic nowego ani odkrywczego, ponadto cała ta zimna i mroczna atmosfera, przyciemniane wnętrza itd. które miały chyba nadać obrazowi klimatu tylko potęgowały nudę.