Jacku Nickolsonie w filmie "Wilk" Mike Nicholsa z 1994r? Dla mnie jako wilkołak wyglądał świetnie. On i bez charakteryzacji w oczach ma jakiś taki wilczo-diabelski błysk :-)))
Miałem okazję obejrzeć niedawno. No fakt Jack ma w sobie dużo z nieokrzesanego, zwierzęcego wilkołaka... Co nie zmienia faktu, że film conajwyżej przeciętny. Fabularnie padaka, ratuje go tylko Jack.
nie porownuj diamentu z psia kupa
'wilk' to jest wybitny film w porownaniu z tym gniotem
Się wie. Nicholsonowi przykleili kilka włosów do policzka a resztę sam sobie wycharakteryzował :D