2 godziny w kinie. Po 40 min. zaczął mnie tyłek boleć co oznacza nudę...
Jedyny dobry motyw - w szpitalu - ok 3,4 min. Reszta to robienie klimatu przez deszcz, przyćmione kolory. Scenariusz - prosty, przewidywalny, nudny. 6/10. Ale tylko dzięki realizacji, zdjęciom. Fabuła 3/10. Szkoda 15$ jakie dziś wydaliśmy.
Film slabiutki zgoda
ale ta 'przypadkowa' wzmianka o '$' to troszke wioska,
zdajesz sobie z tego sprawe?
hmm..to szkoda bo ja sie napaliłem na ten film,a narazei nie slysze niczego pozytywnego
i tutaj nie rozumiem, scenariusz napisał Andrew Kevin Walker, facet odpowiedzialny za Siedem i Sleppy Hollow - czyli za świetne kultowe już dzisiaj filmy, ja podejrzewam ze całość mógł spierdolić ten reżyser, który spłodził do tej pory same badziewia ... :/
tam ktoś niżej założył temat i napisał, ze film przypomina From Hell, a a ten bardzo przypadł mi, ze względu na gęsty, ponury, i narkotyczny klimat, ... więc, jest szansa, ze do tej pory, o Wilkołaku wypowiadzieli się ludzie którzy wolą inne produkcje.
Osobiście liczę na wiktoriański klimat, gdzieś tam słyszałem na fragmentach, kawałek soundtracka i ten przypomniał mi Kilara z Drakuli ... i był bym wdzięczny jakby ktoś napisał co ze zdjęciami i muzyką??
Sleepy Hollow, Siedem - genialne. Także Droga do Zatracenia oraz 13 Dni są filmami, które oglądałem wiele razy i nigdy się nie nudziłem. Gdy teraz słyszę, że ten film miałby być tak skopany... Kurcze, nieciekawie mi się to przedstawia :-(