Gdybym oglądał ten film jakieś 10-15 lat temu, to może wywarł by na mnie jakieś wrażenie.
Scenariusz nie wnosi do filmu nic odkrywczego, sam film zrobiony jakby na siłę, czerpiący,
żeby nie powiedzieć powielający motywy z innych podobnych filmów np. z Drakuli w której
grał również Hopkins. Oglądając film od razu wiedziałem kto po co i dlaczego... Ledwo
dotrwałem do końca żeby mieć go już za sobą. A wooooooooooo! ;)