Jeśli przyznawano by Oscara za najlepszy trailer to nagroda trafiłaby do twórców Wilkołaka. Dlaczego? Po obejrzeniu zwiastuna nastawiłam się na dużo akcji i dobre efekty specjalne. Wreszcie prawdziwy horror z gwiazdorską obsadą. Niestety, rozczarowałam się. Przez większą cześć seansu się wynudziłam, a co do efektów... sposób przedstawienia postaci wilkołaka podoba mi się bardziej w Underworld. Poza tym twórcy starali się na siłę zmusić widzów do refleksji pod tytułem: "Gdzie leży granica pomiędzy człowiekiem a bestią?" - wątek poruszany już setki razy z o wiele większą subtelnością. I chociaż uwielbiam Hopkinsa to obsada nie dała rady podźwignąć całego filmu. Dla mnie 4/10, bo taki właśnie był - poniżej moich oczekiwań.