Film genialny, doskonałym pomysłem było zaangażowanie aktorów zza miedzy.
Podkreśla to koloryt i wielokulturowość Galicji. Wystarczy przejechać przez
przełęcz dukielską już mamy do czynienia z galicją nie przesiedloną: Rusini
Cyganie, Słowacy, Polacy. Reżyser uchwycił rąbek tego dawnego galicyjskiego
światka (bo tylko tyle z niego zostało). Film trochę też jest być może
nieświadomie hołdem dla Jerzego Janickiego- człowieka kochającego Galicję i
świetnie o niej opowiadającym. Poza tym już bardziej współcześnie
codzienność wsi polskiej. Jeszcze raz cudowny obraz pełen magii. Wielki
szacun dla Andrzeja Stasiuka i reżysera.