Cieszę się, że film, który zachwycił mnie już chyba w 2007 roku, zyskał powszechny aplauz. Widziałam „Wino” wiele razy, pojechałam na pokaz do Jaślisk, widziałam go na Słowacji (tam premierę miał rok temu), na Polskich Orłach i pokazach przedpremierowych w Muranowie. Dawno nie było tak PIĘKNEGO polskiego filmu. Chyba czas, aby dotychczasowy dokumentalista Dariusz Jabłoński zrobił równie piękny film o Andrzeju Stasiuku? Pozdrawiam całą ekipę, Michałowi Lorencowi dziękuję dodatkowo za muzykę - CUDO.