ale mi się podobał! Zresztą ostatnio chyba zakochałem się w kinie azjatyckim, głównie w koreańskich horrorach, które może nie straszą, lecz posiadają ciekawą fabułę, udaną grę aktorską, przyjemną muzykę i ładne panie :-)
Całkiem fajny film... trochę zagmatwany,ale jak przypomniec sobie inne azjatyckie produkcje typu: Opowieść o dwóch siostrach... ten jest całkiem,całkiem:)