gra aktorów bez ikry. przewidywalna fabuła w typie jakiegoś bardzo lajtowego filmu dla dzieci. da się obejrzeć, ale ani tu śmieszno, ani straszno, ani ciekawie.
to jest jakiś remake without a paddole by creed? bo tylko przeleciałam póki co, skacząc co 10 min, ale odniosłam wrażenie ze fabuła ta sama tylko aktorzy inni...
Zach (Kristopher Turner) i Ben (Oliver James) zawsze byli najlepszymi kumplami. Wspólnie przeszli przez wiele opresji zawsze wychodząc z nich z podniesionym czołem. Na studiach ich drogi nieco się rozchodzą. Zach dalej lubi wpadać w kłopoty, a Ben poznaje dziewczynę swoich marzeń.
Dałem ocenę 4/10 (poniżej oczekiwań) , ponieważ oglądając część pierwszą sądziłem że teraz zobaczę coś podobnego , lub nawet tak dobrego jak tamten film . Zupełnie jakbym oglądał gorszą wersję jedynki .