Już zapomniałem jaka to dobra aktorka. Dawno nic nowego z nią nie oglądałem i w pamięci utrwaliła mi się tylko jej rola z Sagi i tak jakoś gorzej zacząłem o niej myśleć (tylko w pierwszej części mi się podobała). A po Welcome To The Rileys znowu pomyślałem sobie, że ma dziewczyna talent. No i wygląd... z tymi siniakami, włosami w nieładzie, sińcami pod oczami jest suuuper piękna i zmysłowa. znacznie bardziej niż w filmach z debilnymi wampirami po obróbce w photoshopie
też tak myślę. Zagrała w tym filmie doskonale! Pokazała prawdziwe emocje, wczuła się w rolę, jest autentyczna i niewymuszona. Pozdrawiam.
dokladnie, swietnie tu zagrala. w ogole film dajacy do myslenia, pokazuje ludzka dobroc i wspolczucie
piekny film, pokazuje prawdziwe zycie, koniec niebanalny, mogłoby się wydawac że zostanie z nimi a jednak koncowka zaskakuje, Kristen pokazała ze potrafi grać, i w koncu wyzbyla się tej charakterystycznej mimiki, do tego świetna charakteryzacja
Hej:) Mam taką prośbę, czy ktoś mógłby mi przesłać linka gdzie można obejrzeć ten film? Byłoby dobrze jakby był z napisami ale bez też super, po prostu bardzo bym go chciała obejrzeć....
Nie można podać linku ale wejdź na zalukaj wpisz Welcome to the Rileys i możesz oglądać, film jest z napisami.
Moim zdaniem film był średni. A Kristen nie nadużywała swoich minek, ale się pojawiały. Zgodzę się z tym że charakteryzacja była bardzo dobra.
Ja właśnie jestem po seansie i muszę powiedzieć, że film mi się średnio podobał, początek nudny i ciągnący się jak flaki z olejem, późniejsze akcje w N Orleanie dodały filmowi polotu, zakończenie średnie, ogólnie, jest ok ale mogło by być lepiej. Gra Stewart na dobrym poziomie, jako zła dziewczynka wypadła nieźle i chyba ona była najbardziej interesująca w całej tej historii. Jak dla mnie 6/10
W pełni się z Toba zgadzam. Saga Zmierzch jest źle wyreżyserowana i ma kiepski scenariusz. Aktorzy nie są winni.
tutaj rzeczywiście Kristen lepiej wypadła niż w sadze, polecam również the runaways, ale miała też poza zmierzchem wpadki kiepskiej gry; ponadto wybaczcie ale pattinsson (jakkolwiek się go pisze) moim zdaniem jest po prostu kiepskim aktorem i nawet fajny scenariusz z niego aktora nie robi :/