Ten film, jest bardzo potrzebny. Tym bardziej teraz kiedy faszyzm na ukrainie się odradza. Smarzowski nic nie musi naciągać ani koloryzować, wystarczy jak pokaże prawdę. Chociaż oczywistym jest, że nie będzie mógł pokazać całego bestialstwa ukraińców bo tego nikt by w kinie nie wytrzymał. Takie posty jak twój powodują u mnie tylko odruchy wymiotne z obrzydzenia.

Na jakiej podstawie sądzisz, że faszyzm się na Ukrainie odradza? Bo polscy nacjonaliści nakręcili się dzisiaj, byleby tylko tak było?

Szeroko dostępne są informacje co do gloryfikacji "upa" i bandery. Uważa się ich za bohaterów narodowych i na podstawie ich dokonań próbuje się zbudować pseudo świadomość narodową ukraińców. Robi to sam Poroszenko i Jaceniuk więc można przyjąć, że to jest dość poważna sprawa. Odwoływanie się przez prawy sektor i inne tego typu gówna do symboliki hitlerowskiej i tradycji ukraińskiej kolaboracji z nazistami też można uznać za odradzanie się faszyzmu na ukrainie. Co do działań polskich nacjonalistów nie zauważyłem żeby ktokolwiek się czymś takim "nakręcił".

Przepraszam bardzo, to jest niekiedy po prostu śmieszne. Kiedyś spotkałem się z argumentem, że Ukraina ma w godle godło banderowców. Ta, równie dobrze w Polsce ktoś mógłby znaleźć jakieś indywiduum, które zrobiło flagę III Rzeszy z ukoronowanym czarnym orłem (w naszych wiadomych konturach) zamiast swastyki i gadać, że pierwotne godło Polski promuje faszyzm.

Wiele czytam komentarzy internetowych, zwłaszcza onetowskich. Ot, taki mój wywiad, co myślą masy. Temat historyczny kompletnie niepowiązany z Ukrainą? Przynajmniej z 3 capslockowe komentarze o Ukrainie i UPA, w dodatku ostro kaleczące nasz język z gramatyką. Jakiś artykuł o np. amerykańskim dialogu z potomkami wysiedlonych Indian? Odwołanie do UPA znajdzie się jak najbardziej. Prawdziwą perełką jest jak dla mnie dysputa, w której ktoś śmiało oskarżył obecny hymn Ukrainy o banderyzm, bo są tam słowa "od Sanu po Dniepr", co widać zachęca ich do ataków na Polskę mackami sięgającymi po "polski San, bo przecież San jest polski". Tia,.. gdy zaś ktoś to krótko i zwięźle zripostował "Prawy brzeg też?", riposta ta z miejsca otrzymała 97% dislike"ów. Do dziś pamiętam, jak polskie strony nacjonalistyczne pokazywały z pyszną dumą zdjęcia z marszu banderowców, ale przemilczawszy fakt, że ten pojedynczy mały marsz... był wówczas przeciwko rządowi Jaceniuka. Gada się ciągle, jak to Ukraina ograbiła nas z odwiecznie polskiego Lwowa... Odwiecznie polski? Co za bzdety trzy po trzy, Ruś Czerwoną przyłączył do polski dopiero Kazimierz Wielki. Wcześniej mieliśmy co najwyżej Grody Czerwieńskie, nawet niesięgające dzisiejszego Lwowa. To nie jest przeinaczanie i dopasowywanie szczegółów na rzecz "ważniejszych idei"?

Swoją drogą, jak na Ukrainie może odradzać się faszyzm, skoro jest to ustrój polityczny, a w czasie rzezi wołyńskiej państwa ukraińskiego jako tako oficjalnie nie było? A nawet jeśli, to pragnę ci przypomnieć, że w ostatnich, niedawnych wyborach ukraińskich, ugrupowania skrajnie nacjonalistycznie uzyskały tam raptem marne kilka procent poparcia. Działa na ciebie propaganda Rosji, która z każdego kadru pojedynczych wybryków nacjonalistów na Ukrainie (w którym kraju ich nie ma?) chce wykreować niby-banderyzm Majdanu. Nie brak nacjonalistycznych oszołomów także i u nas. Kiedyś widziałem na mojej uczelni przy wyjściu z wielkiej sali wykładowej liczne ulotki. Aż sobie wziąłem jedną z podłogi i przeczytałem. Było to gloryfikowanie Eligiusza Niewiadomskiego, zabójcy pierwszego prezydenta II RP, który ośmielił się zostać wybranym przez naród niezafascynowany Dmowskim i jego nacjonalizmem. "Kiedyś wystarczyło zastrzelić jednego zdrajcę, dzisiaj jest ich cała masa. Dołącz do Ruchu Narodowego"-głosiła ulotka. Co to za kraj, który promuje zamachowców w miejscu publicznym?

Znowu omamy o wszechobecnych "ruskich agentach, trollach itd"... Śmiechu warte.
Państwa ukraińskiego w trakcie rzezi wołyńskiej nie było. To oczywiste. Państwo nazywane "Ukraina" to oczywiście twór sztuczny, którego wcześniej nigdy nie było. Stworzone przez sowietów jako kolejna sowiecka republika. Termin "Ukraina" odnosił się do południowo-wschodnich województw I RP będących "u kresów" stąd właśnie nazwa "Ukraina". Idąc twoim tokiem myślenia skoro nie było Ukrainy to i nie było systemu państwowego i w związku z tym nie było tam faszyzmu. Co oczywistą BZDURĄ. Teoretykom pozostawiam kwestie techniczną, czy był to faszyzm, czy może nasizm, a może nacjonalizm. Fakt faktem nastroje jakie obudził wtedy na polskich kresach bandera i jemu podobni oszołomi było czymś potwornym. Nazywaj to jak chcesz. Na pewno jakoś ładnie to nazwiesz, żeby co niektórych sumienie nie gryzło.
Możemy tylko wnosić modły, że Ukraińcy nie dysponowali takimi środkami (ludzie i sprzęt) jak III Rzesza, czy sowieci bo inaczej w środkowej Europie Polaka byś nie uświadczył. Co do brutalności ukraińskie bydło (przepraszam w tym miejscu zwierzęta) prześcignęło wszystkich: bandytów z SS Einsatzgruppen, katów z NKWD, czetników, czy nawet chorwackich ustaszy.
Jeżeli według Ciebie kilka procent głosów to zbyt mało żeby stwierdzić, że na Ukrainie odżywają nastroje faszystowskie i skrajnie szowinistyczne to życzę powodzenia.
Według Ciebie Lwów jest odwiecznym miastem ukraińskim?? A może trzeba by napisać "ruskim", no ale to już przecież zalatuje trollem z Kremla...

Sprawdź w wikipedii:
Fałszowanie historii ludobójstwa OUN i UPA


Ps.
Prezydent Ukrainy Poroszenko powiedział: OUN-UPA to przykład heroizmu! Dostaną status kombatantów…
Po czym w dniu 14.10.2014 ustanowił Święto: Dzień Obrońcy Ukrainy w dniu święta UPA, zdelegalizowanego w czasie ZSRR.

Na Ukrainie odradza się skrajny nacjonalizm, w Rosji też. Przecież działania Putina to czysta definicja faszyzmu:
Podstawowe cechy i założenia faszyzmu:

- Autokratyzm w stylu wodzowskim;
- Militaryzm;
- Walka z odmiennymi ideologiami (np. demokracja, komunizm, faszyzm);
- Pełna kontrola partii rządzącej nad dużą częścią aspektów życia społecznego i gospodarczego;
- Gospodarczy etatyzm oraz korporacjonizm.
- Nacjonalizm, w skrajnych przypadkach szowinizm bądź rasizm

Ależ oczywiście, że faszyzm na Ukrainie się dzisiaj odradza. Wiem, bo znam wielu Ukraińców, którzy studiowali w Polsce. Wiem, jakie mają podejście do Bandery, Wołynia, Lwowa, Prawego Sektora.

Kiedy studiowałam, mieszkałam w akademikowym pokoju z jedną Ukrainką. Miła dziewczyna. Gdyby nie jej podejście do polskich ofiar na Wołyniu, oczywiście. Dowiedziałam się od niej np., że po obu stronach była porównywalna liczba ofiar (sic!), że my też mamy swoje za uszami (tu padło kilka bredni na temat akcji Wisła) i że tłamszenie Ukraińców przez stulecia musiało się skończyć tak jak się skończyło (chyba miała na myśli mordowanie bezbronnych dzieci, kobiet i starców). Typowe neobanderowskie podejście do sprawy.

Żeby było zabawniej. Moja babcia jako mała dziewczynka ocalała z rzezi, jako jedna z rodziny. Straciła wszystkich, wychowywała ją ciotka. Babcia do końca życia miała koszmary nocne, śniły jej się mordy i pożoga.

Ot, taki żart historii.

Jak wspomniałaś, to była studentka. Wśród młodych wszelkich narodowości dużo jest takich poglądów. Akurat miałem sporo znajomych Polaków, co to też są bardzo mili, a jednak mieli swoje narodowe ceregiele. Pewna znajoma wspomniała, że nie wybrała do studiowania Warszawy, bo ona (Warszawa) jest... komunistyczna. Ta, pewnie po prostu zabrakło jej punktów, więc sobie wymyśliła usprawiedliwienie, w które z czasem łatwo zaczęła wierzyć. Inny znajomy narodowiec, choć sprawiał wrażenie miłego i w ogóle, ciągle niemrawo (bez grupy już nie taki silny) próbował opowiadać mi i innym z grupy, jak to Żydzi uważają nas wszystkich za coś plugawszego, niż świnie.

Niektóre rzeczy działają obustronnie. Ja dla przykładu miałem na roku studiów pewnego znajomego Ukraińca, a także kilku- tym razem polskich-znajomych. W pogaduszkach ani razu nie padła z ich inicjatywy kwestia Wołynia, ale pewne rozmowy były. To akurat był Ukrainiec całkiem niezainteresowany sprawami politycznymi, czy też historycznymi. Opowiadał, jaka to jest bieda i w ogóle na Ukrainie, na co wspomniani znajomi odpowiadali "No widzisz, a moglibyście być Polakami i by było wam dobrze". To akurat były osoby niezainteresowane nacjonalizmem i zapewne po prostu sobie żartowały, ale jednak...

Takie podejście sprawia, że mimowolnie szerzy się pogląd wśród Ukraińców, jakoby nawet i bez Wołynia by się ich traktowało w Polsce pogardliwie. Ot, wymysły młodych.

nie mieszkałbym z taką osobą ani sekundy dłużej w jednym pokoju jeśli usłyszałbym coś w stylu, ze Polacy sami sobie winni tego co spotkało ich na Podolu i Wołyniu...a nie wiem, czy przed rękoczynami bym się opanował!gratuluję cierpliwości.

Tu granica jest bardzo płynna i trudna do wychwycenia - nie każdy patriota ukraiński chcący się uniezależnić od Rosji jest banderowcem, ale wśród tych na Majdanie tacy również byli. Wystarczyłoby, żeby nam chociaż powiedzieli przepraszam, a nie organizowali rajdy Bandery

Sama prawda wystarczy za wszystko

Powiem Ci tak początkowo popierałem "rewolucje" na Ukrainie, myślałem że naprawdę coś się w tym kraju zmieni, a tu teraz dostaliśmy taki prezent i to w czasie wizyty prezydenta, uważam że prezydent powinien wspomnieć w parlamencie ukraińskim o zbrodniach banderowców i innych organizacji kolaborującymi z Niemcami. A tu niestety nasi sąsiedzi ze wschodu komunizm zastępują nazizmem to jest nie dopuszczalne, bo to jest tak jakbyś dżumę leczył cholerą. Co nie zmienia faktu że należy ostrożnie wspierać Ukrainę w wojnie z Rosją( w tym przypadku uważam zwycięstwo Rosji za ogromne zagrożenie dla nas) Bo niestety jak zawsze takie sytuacje jakie mają miejsce na wschodzie Ukrainy dają szansę na powstawanie ruchów skrajnych co jest równie dla nas niebezpieczne. Najlepszym wyjściem aby Ukraina nie była ani czarna ani czerwona.

Czy według ciebie filmy takie jak "Katyń", "Miasto 44" czy "Kamienie na szaniec" również nie powinny były powstać?

Nie, nie uważam, że wymienione przez Ciebie filmy nie powinny powstać. To jest forum o "Wołyniu" i tego filmu dotyczyła moja wypowiedź.

@mynio: zatem miłego wymiotowania życzę

Owszem, jest to temat o „Wołyniu”, ale te dwa filmy można z nim porównać. „Katyń” i „Miasto 44” ukazywały zbrodnie na narodzie polskim w czasie II wojny światowej. I o to samo chodzi w filmie Smarzowskiego. Skoro uważasz, że nie powinno się przedstawiać historii Rzezi Wołyńskiej, żeby nie szerzyć nienawiści do Ukraińców, dlaczego nie masz nic przeciwko Katyniowi i Miastu? Przecież równie dobrze można by powiedzieć, że podsycają niechęć do Rosjan i Niemców.

To jest idiota. Sam widzisz nie potrafił uargumentować swojej wypowiedzi. Może to jakiś spolszczony ukrainiec. Kaj go wie. Dla mnie jest skrajnym idiota nikim więcej.

Z Katyniem to się zgodzę, ale żeby Miasto 44 brać pod uwagę,jako film historyczny, i opowiadający prawdę, to troszeczkę nie na miejscu. Film raczej nie ukazuje prawdy, o powstaniu. Można to raczej wziąć jako film fabularny w czasach wojny, nic więcej, i nie ma sensu stawiać go obok Katynia, czy choćby do powstającego Wołynia, który jest jak najbardziej potrzebny.

Jeżeli powstał Katyń, to powinien również powstać Wołyń

Nie o to chodzi. Przez szereg lat był poruszany tylko temat Katynia. A nic się nie mówiło o innych miejscach kaźni, w tym o Wołyniu, czy pod Wilnem, a nawet o rzezi na Woli w Warszawie. To tak jakbyśmy jednych Polaków uważali za lepszych i ważniejszych, a innych z nieliczących się.

jak to gnębił ?
poczytaj o historii - Polacy na Ukrainie to w większości szlachta i mieszczanie, Ukraińcy zaś zawsze byli chłopami
do tej pory widać, jaki to prymitywny naród (aczkolwiek nie nazwałbym ich narodem)

dobrze powiedziane

Ty z tą flagą Donieckiej Republiki nie powinieneś się nawet wypowiadać. Popierasz morderców narodu Polskiego.

Dla przypomnienia:
Ukraińcy wymordowali ok. 100 tys. Polaków
Rosjanie wymordowali ok. 360 tys. Polaków (drugie tyle prawdopodobnie UB z NKWD ma na swoim sumieniu)

nie jestem komunistom a i popieram to co robia na ukrainie zemsta musi byc

To jest krótkowzroczność...
A co ci np. Gruzja lub Mołdawia zawiniła? Tam Rosja pcha swoje łapska. Nie wspominając o Czeczenach, którzy muszą prosić o azyl w Polsce.
Bynajmniej ja nie chce mieć niezrównoważonego sąsiada u granic Polski, któremu kiedyś wpadnie na myśl podjadanie naszych granic. Każdy jest mądry kto nie ma Rosjan za sąsiadów, sąsiedzi tychże mają już inne podejście, ciekawe dlaczego?
Dlatego w tym konflikcie popieram Ukrainę, bo chce mieć mocny bufor między Rosją, a nami. To wcale nie znaczy, że darzę ich jakąś wielką sympatią - taką samą jak Rosjan. Ci mieli Banderę, a ci Stalina. Oba narody przyczyniły się do uciemiężenia Polski z tym, że Rosja w nieporównywalnie większym stopniu i w nieporównywalnie większych ramach czasowych.

Ale po co?

http://www.zbrodniawolynska.pl/ po to

Popierając działalność Rosji popierasz ich terroryzm własnie min. w tych państwach. A dlaczego chcesz żeby ktokolwiek cierpiał? Satanista jesteś czy coś? My katolicy musimy wybaczać. Trzeba po prostu rozróżnić między aktem przebaczenia i zranioną pamięcią. Przebaczyć nie znaczy zapomnieć o zniewadze,lecz ofiarować swoje cierpienie.

Ps. w innym wątku napisałeś, że nie jesteś Polakiem więc co cię tak boli Zbrodnia Wołyńska?

powiedz gdzie masz napisane ze jestem katolikiem?
dla czego mnie tak to boli no sam nie wiem moze poprostu nienawidze ukraincow

Czyli nienawidzisz Ukraińców nie z powodu Wołynia tylko ot tak sobie?

Warto przypomnieć, że sowieci też młotkiem zabijali Polaków np. Masakra w Dobromilu.
Poszukaj: Zapomniana zbrodnia w kopalni soli

a myslisz ze sowietow lubie?

Skoro ich popierasz to zdecydowanie ich lubisz. Warto wspomnieć, że Putin dąży do utworzenia USSR 2.0

popieram ale tylko w tym konflikcie

Ten konflikt może doprowadzić do III Wojny Światowej, tego chcesz? Później tacy "popierający" zostają konfidentami. Polska na takim konflikcie raczej nic nie ugra. Zawsze trzeba myśleć w kategorii co przyniesie więcej pożytku.

ta III Wojna Światowa raczej mnie nie dosiegnie

egoistą jesteś i tyle, powiedz w końcu gdzie się ukrywasz

United States of America

No to dosięgnie cię, przed Topol'em-M nie schowasz się.

a od czego jest system patriot zaden pocisk sie nie przecisnie

Ruskie mają nowe rakiety RS-24 Jars, twierdzą, że nic ich nie zatrzyma - żadna tarcza antyrakietowa.
Patrioty na takiego potwora? śmieszne... Taki patriot waży 700kg (głowica 90 kg) i ma prędkość ok 6000 km/h
RS-24 Jars waży 50 ton (głowica 300 kiloton) i porusza się z prędkością min 24500 km/h

rosja w konflikcie ze stanami zjednoczonymi nie mala by szans

Może i tak, ale kilka miast w USA zostałoby zrównane z ziemią, a tereny skażone na wieki.
Zresztą to się tyczy też całej Europy i Rosji.

mieszkam w new britain na takie miasteczko szkoda rakiet

O widzisz, mam znajomych Polaków obok ciebie w Colchester...
Jak zbombardują NY to skażenie dotrze i do ciebie...

możliwe ale w to wątpie

Wspomniałeś o rosyjskim terroryzmie, więc i ja dorzucę 2 grosze. Dla mnie zestrzelenie malezyjskiego samolotu to coś znacznie więcej, niż terroryzm. To zbrodnia wojenna. Nie da się jednak zaprzeczyć, iż nazwanie tego przez Ukrainę terroryzmem jest imponującą zagrywką, bo to właśnie na to magiczne słowo jest wyczulone USA.

Trochę sobie przy tej swojej ideologii strzeliłeś tym linkiem w stopę, bo już na pierwszej stronie jest akapit "Ukraińscy Sprawiedliwi".

Wiesz ilu było tych sprawiedliwych 1300. Zawsze coś ale to jak kropla w morzu potrzeb 99,99% reszty ukrainców nie pomogła polakom. Dziękuje dobranoc. A jak ktoś z was chce porównywać i ruskich i ukrainców to jedno zdanie mam dla was: Dla polaków ukrainiec czy rusek to to samo gówno. jedni i drudzy jakby mogli to by nas wybili. Dziękuje bez pozdrowień

zły człowiek z ciebie, wiesz?

nie wiedzialem