Szkoda, że film nie pokazuje przyczyny, tego, co stało się katalizatorem ludobójstwa.
Nie tłumacze Ukraińców, to co się stało z ich ręki - jest ohydne, niewybaczalne i niesamowicie okrutne.
Jednak nie na pustym miejscu narodziła się nienawiść.
Moim zdaniem (po dłuższym studiowaniu historii w obu wersjach) winna wszystkiemu jest.....religia
Polonizacja Ukrainy ciężko odbijała się na Ukraińcach. Palenie książek, narzucanie języka i kultury było zbędne, ale do przeżycia. Czego "banderowcy" nie mogli znieść - palenia cerkiew, niszczenia prawosławnej wiary.
Natomiast Polacy zawsze bronili katolicyzmu jako części swojej tożsamości. Np. moja jedna prababcia urodzona Polka, została przymusowo wygnana z terenów Polski podczas 2 wojny tylko dlatego że nie chciała wyznawać katolicyzmu.
Instytucja, która ponoć propaguje samo dobro i milosc tak naprawdę jest przyczyną nie jednej wojny, ludobójstwa czy konfliktu. Również rzezi wołyńskiej.
Myślę, że Ukraińcy wystarczająco ponoszą karę za swoje czyny. Należy się ekshumacja. Czy podczas wojny? Nie wiem.
Nikt też nie mówi o udziale Rosji w tej całej tragedii, o KGB i prowokacjach.
Pamiętam czasy, kiedy w Polsce nie było jeszcze tylu Ukraińców. Wtedy Polacy strasznie nienawidzili Rosjan.
Teraz Ukraińców. I ciapatych. I innych, kto nie jest Polakiem.
Czy nie jest to nacjonalizm? Ten, co spowodował rzeź wołyńską?
Jestem osobą niewierzącą i nie wyznaję żadnej religii ale uważam, że bóg bardzo pomylił się dając ludziom wolną wolę. Jakby zastanowić się wnikliwiej to można dojść do wniosku, że błędem było samo stworzenie człowieka... Na całe szczęście w czasach wojen i zbrodni, kiedy anioł śmierci zbiera krwawe żniwo, są ludzie, którzy narażając życie niosą pomoc drugiemu człowiekowi... Bez tego nadzieja już dawno by zgasła.